Tom 40 Nr 2 (2022)

„Pamięć i Sprawiedliwość” nr 2 (40) 2022

Tematem przewodnim numeru są twórcy w Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, ukazani w swoich zmaganiach z władzą. W zamyśle komunistów mieli oni się stać inżynierami dusz, legitymizować nowych rządzących i ich koncepcje, dlatego różnymi metodami starano się ich pozyskiwać do współpracy. Oczywiście wśród twórców nie brakowało koniunkturalistów, którzy system traktowali jako trampolinę do kariery – tych władza sowicie nagradzała. Karano natomiast każdy przejaw niesubordynacji lub sprzeciwu, np. zaangażowanie w działania opozycji lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych XX w. – po wprowadzeniu stanu wojennego w grudniu 1981 r. wielu przedstawicieli środowisk twórczych internowano. Dość powszechnie, choć oczywiście z wyrazistymi wyjątkami, ci, którzy pozostali na wolności, odpowiedzieli wówczas bojkotem. Z czasem obie strony zaczęły szukać porozumienia i neutralizacji swoich najbardziej radykalnych przedstawicieli.

Od Redakcji

  • Od Redakcji

    Marta Marcinkiewicz, Sebastian Ligarski

    Pamięć i Sprawiedliwość, Tom 40 Nr 2 (2022), strony: 11-14

    Tematem przewodnim niniejszego numeru „Pamięci i Sprawiedliwości” są twórcy w Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, ukazani w swoich zmaganiach z szeroko pojętą władzą tego okresu. W zamyśle komunistów mieli oni się stać inżynierami dusz, legitymizować nowych rządzących i ich koncepcje, dlatego różnymi metodami starano się ich pozyskiwać do współpracy. Oczywiście wśród twórców nie brakowało koniunkturalistów, którzy system traktowali jako trampolinę do kariery – tych władza sowicie nagradzała. Karano natomiast każdy przejaw niesubordynacji lub sprzeciwu, np. zaangażowanie w działania opozycji lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych XX w. – po wprowadzeniu stanu wojennego w grudniu 1981 r. wielu przedstawicieli środowisk twórczych internowano. Dość powszechnie, choć oczywiście z wyrazistymi wyjątkami, ci, którzy pozostali na wolności, odpowiedzieli wówczas bojkotem. Z czasem obie strony zaczęły szukać porozumienia i neutralizacji swoich najbardziej radykalnych przedstawicieli.


Eseje

  • Artyści w filmach kina moralnego niepokoju

    Dorota Skotarczak

    Pamięć i Sprawiedliwość, Tom 40 Nr 2 (2022), strony: 15-30

    W drugiej połowie lat siedemdziesiątych XX w. narodził się w polskiej kinematografii nurt określony później mianem kina moralnego niepokoju. Filmy tego nurtu wyrastały bezpośrednio z konkretnej rzeczywistości społeczno-politycznej. Z jednej strony mówiły o wartościach uniwersalnych, takich jak prawda i dobro, czemu zawdzięczają swoją uniwersalność i aktualność, a z drugiej ukazywały realia Polski lat siedemdziesiątych. Choć nie jest to bezwzględną regułą, akcja filmów moralnego niepokoju toczyła się często w środowiskach inteligenckich, dziennikarskich oraz artystycznych. Jednakże opisywane w filmach teatry, sale balowe i korytarze telewizji były metaforą PRL-u. Osadzenie akcji w środowiskach artystycznych i twórczych, zwłaszcza dość poślednich – wśród małomiasteczkowych wodzirejów, szefów małych teatrów studenckich, prowincjonalnych aktorów – pozwalało na obejście zakazów i uśpienie uwagi cenzorów. Jak w soczewce skupiały się w tych filmach wszelkie problemy i konflikty występujące w realnym życiu wszystkich ludzi mieszkających w kraju realnego socjalizmu. Wszyscy borykali się z podobnymi kłopotami, byli tłamszeni przez kliki i układy w miejscu pracy i w życiu publicznym.

  • Twórcy, władze PRL, bezpieka. Raport o stanie badań 2014–2022

    Sebastian Ligarski

    Pamięć i Sprawiedliwość, Tom 40 Nr 2 (2022), strony: 31-42

    Po II wojnie światowej kultura stała się narzędziem władz komunistycznych, służącym do przejęcia tzw. rządu dusz w Polsce. Dlatego przeprowadziły one w tej dziedzinie rewolucyjne zmiany w celu dopasowania jej do wzorców sowieckich. Państwo miało być jedynym mecenasem wyznaczającym kierunki, w których powinni podążać twórcy, a odpowiednie gremia partyjne czy instytucje miały kontrolować procesy twórcze, aby nie dochodziło w nich do wypaczeń niezgodnych z obowiązującą ideologią. Według teoretyków tylko w ten sposób można było zapewnić sprawniejsze zarządzanie kulturą i lepsze zrozumienie jej potrzeb. Zarazem komuniści utylitarnie wykorzystywali twórców do swoich celów, a tych, którzy nie chcieli się podporządkować, spychali na margines życia społecznego. Artykuł jest próbą opisania stanu badań od czasu opublikowania w 2014 r. numeru „Pamięci i Sprawiedliwości” poświęconego tej problematyce do dziś. Od kilkunastu lat prowadzone są w tej dziedzinie badania naukowe, których celem jest wyjaśnianie i opisywanie mechanizmów oddziaływania władz na środowiska twórcze w okresie 1944–1989. Można odnotować ich postęp, choć stopień opisania poszczególnych środowisk jest bardzo zróżnicowany. Najlepiej sytuacja wygląda w odniesieniu do literatów czy filmowców, znacznie gorzej – do muzyków czy plastyków.


Studia

  • Zwycięzcy polskiej „leniniady” – o zapominaniu komunizmu

    Jarosław Jakimczyk

    Pamięć i Sprawiedliwość, Tom 40 Nr 2 (2022), strony: 43-67

    Jeśli rodzima historiografia artystyczna dotyka tematu Włodzimierza Lenina, to jedynie w kontekście socrealizmu. Zupełnie tak, jakby Październik ’56 doprowadził do zniknięcia przedstawień przywódcy rewolucji bolszewickiej z przestrzeni publicznej PRL. Kłam temu obrazowi historii Polski lat 1956–1989 zadają zachowane dzieła sztuki i dokumentacja konkursów artystycznych o tematyce leninowskiej. Założeniem metodologicznym tego artykułu było przyjęcie cezur symbolicznych, które wynikają z dynamiki wydarzeń politycznych, a nie artystycznych, bo to polityka wpływała na zmiany w życiu artystycznym i sztuce, a nie na odwrót. Wybór Października ’56 i daty przywrócenia nazwy Rzeczpospolita Polska wraz z Orłem Białym w koronie z końcem 1989 r. jako terminus post quem i terminus ante quem wynika z dwóch porządków: we wcześniejszym okresie punktem odniesienia dla wszelkich wizerunków Lenina i jego przedstawień w sztuce polskiej był socrealizm; Lenin pojawiał się wtedy rzadko w porównaniu ze Stalinem, który był traktowany jako główny sprawca sowieckich sukcesów. Skupienie się w badaniach nad latami 1956–1989 to także odpowiedź na widoczną w literaturze przedmiotu postawę wyparcia wobec obecności „leninian” w sztuce PRL tego okresu. Autor publikacji analizuje przyczyny zastanawiającego zjawiska, dotykając problemu pamięci uczestnictwa twórców w komunistycznej machinie propagandy wizualnej.

  • „Polskie miesiące” na scenie. Teatralny wymiar kryzysów społeczno-politycznych w PRL

    Paweł Mrowiński, Daniel Przastek

    Pamięć i Sprawiedliwość, Tom 40 Nr 2 (2022), strony: 68-88

    Teatr jako „najbardziej społeczna ze sztuk” wchodzi w interakcje z publicznością, otaczającą rzeczywistością oraz najszybciej i najtrafniej reaguje na zmiany społeczne. Nierzadko scena te przemiany sama prokuruje lub katalizuje. Artykuł jest poświęcony społeczno-politycznemu wymiarowi teatru w Polsce „ludowej” w momentach kryzysów. Oprócz wpływu „polskich miesięcy” i stanu wojennego na kształt i treść polskiej sceny w artykule ukazano wybrane reminiscencje tych wydarzeń w teatrze oraz katalizującą funkcję sztuki teatralnej, objawiającą się w okresach przełomowych.

  • Muzycy pokolenia big-beatu w Zielonej Górze w okresie PRL

    Arkadiusz Tyda

    Pamięć i Sprawiedliwość, Tom 40 Nr 2 (2022), strony: 89-107

    Muzyczna Zielona Góra była w Polsce znana głównie z Festiwalu Piosenki Radzieckiej. Miała jednak inne życie – to lokalne. Zainteresowanie muzyką big-beatową w Zielonej Górze rozpoczęło się w latach sześćdziesiątych XX w. W 1963 r. powstał zespół Lubusze, opierający swój repertuar na muzyce The Shadows. Wkrótce na ziemi lubuskiej popularność zyskały formacje Jolanie i Inni. Obie grupy powstały w 1966 r. Odnosiły one sukcesy w konkursach i przeglądach ogólnopolskich i regionalnych. W 1969 r. Jarosław Kukulski założył zespół Waganci, składający się z byłych muzyków Jolan. Jego zespół zaistniał w świadomości słuchaczy z całej Polski, a sam Kukulski stał się znanym i cenionym w Polsce muzykiem i kompozytorem. Jego żona Anna Jantar zrobiła karierę jako piosenkarka. W 1970 r. polski big-beat zaczął przeobrażać się w „prawdziwą” muzykę rockową. W Zielonej Górze powstały kolejne zespoły ważne dla regionu, m.in. Akces i Układ. W tym czasie zawiązywały się już różnego typu składy weselno-taneczne, tworzone w celach zarobkowych. Trudno było znaleźć w mieście muzyków, którzy chcieliby grać muzykę autorską. Kolejnymi utrudnieniami w rozwoju zespołów były m.in. kontrola ze strony państwa oraz zbyt małe zainteresowanie mediów – zwłaszcza tych ogólnopolskich. Gdy rozpadł się Akces, część jego muzyków stworzyła formację Weekend, która była jednym z ostatnich przejawów artystycznej autorskiej działalności muzyków wywodzących się z pokolenia big-beatu.

  • Między Krakowem a Wrocławiem. Gliwickie lata Tadeusza Różewicza i rozpracowanie poety przez Służbę Bezpieczeństwa

    Bogusław Tracz

    Pamięć i Sprawiedliwość, Tom 40 Nr 2 (2022), strony: 108-127

    Tadeusz Różewicz był jednym z najwybitniejszych polskich literatów w XX w. Poeta, prozaik, dramaturg i scenarzysta. Żołnierz podziemnej Armii Krajowej w czasie II wojny światowej, po jej zakończeniu studiował historię sztuki na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie, by ostatecznie poświęcić się wyłącznie pracy literackiej. Na początku 1950 r. zamieszkał w Gliwicach – wówczas mieście, z punktu widzenia Krakowa, prowincjonalnym. Nigdy nie wstąpił w szeregi partii komunistycznej, a dobrowolne odseparowanie się od głównych nurtów życia literackiego pozwoliło mu częściowo zachować artystyczną autonomię. Kontakty z zagranicznymi literatami i wydawcami zwróciły na niego uwagę komunistycznych organów bezpieczeństwa państwa. Podczas pobytu w Gliwicach był rozpracowywany przez Służbę Bezpieczeństwa w ramach sprawy o krypt. „Pisarz”. W 1968 r. przeprowadził się do Wrocławia. Artykuł jest próbą rekonstrukcji przyczyn, przebiegu i skutków rozpracowania poety przez Służbę Bezpieczeństwa na szerokim tle gliwickiego okresu jego biografii.

  • Pozostał w kontrze. Leopold Tyrmand wobec ruchów kontestacyjnych w USA na kartach Dzienników Stefana Kisielewskiego

    Mikołaj Wolski

    Pamięć i Sprawiedliwość, Tom 40 Nr 2 (2022), strony: 128-150

    Artykuł przedstawia – w świetle Dzienników Stefana Kisielewskiego z lat 1968–1970 – sylwetkę Leopolda Tyrmanda jako wroga ruchów kontestacyjnych w Stanach Zjednoczonych. Na przełomie 1968 i 1969 r. Tyrmand był wykładowcą na Columbia University. Sprzeciwiał się wówczas tym poglądom młodzieży amerykańskiej, które uważał za neomarksistowskie i maoistyczne. Analiza historycznego kontekstu amerykańskiej publicystyki Tyrmanda z lat 1968–1970 ukazuje jego nieprzejednany stosunek do ruchu Nowej Lewicy oraz sowieckiego i chińskiego komunizmu. Fala protestów z 1968 r. spotkała się z krytyką pisarza. Stefan Kisielewski w swych Dziennikach nawiązuje także do konserwatyzmu Tyrmanda, co jednak nasuwa wątpliwości interpretacyjne. Antykomunistyczna postawa pisarza nie może być rozpatrywana w oderwaniu od zimnowojennej rywalizacji geopolitycznej Stanów Zjednoczonych, Związku Sowieckiego i Chińskiej Republiki Ludowej. Pisarz nie uległ ideologii komunizmu ani w Polsce, ani w Ameryce w okresie przybierającej na sile ekspansji Nowej Lewicy.

  • Spór o Stanisława ze Szczepanowa. Dyskusje wokół powieści Karola Bunscha Imiennik

    Przemysław Benken

    Pamięć i Sprawiedliwość, Tom 40 Nr 2 (2022), strony: 151-172

    Artykuł omawia dyskusję poświęconą dwutomowej powieści krakowskiego prawnika i literata Karola Bunscha Imiennik (t. 1: Śladami pradziada, t. 2: Miecz i pastorał), wydanej w 1949 r. Opisano w niej panowanie Bolesława Śmiałego i konflikt władcy z biskupem krakowskim Stanisławem ze Szczepanowa, zakończony tragiczną śmiercią tego ostatniego w 1079 r. Autor połączył w powieści fakty historyczne, własne interpretacje spornych zagadnień i zachowanego materiału źródłowego, jak również wydarzenia fikcyjne; mocno zarysował przy tym niemożliwe do weryfikacji z naukowego punktu widzenia wewnętrzne motywacje postaci historycznych. Powieść wywołała polemikę między autorem a jego krytykami, toczoną m.in. na łamach „Tygodnika Powszechnego”. Dotyczyła ona przede wszystkim sposobu ukazania przez Bunscha postaci bp. Stanisława, który to uznano za nierzetelny i krzywdzący. Krytycy książki odrzucali koncepcje historyków, na których opierał się Bunsch, jak również część informacji podanych przez Galla Anonima względnie proponowali ich odmienną interpretację; dawali jednocześnie pierwszeństwo źródłom późniejszym, przedstawiającym bp. Stanisława w pozytywnym świetle. Bunsch bronił hipotez starszych badaczy, które przedstawił w powieści, jak również wielu własnych przemyśleń, zarzucając oponentom nieznajomość źródeł, błędną ich interpretację, a nawet manipulację. Spór ciągnął się przez wiele lat i miał dodatkowy wymiar polityczny, wpisując się w skomplikowane relacje między Kościołem katolickim a komunistycznym rządem.

  • Literacko o przemyśle okrętowym w PRL. Fenomen „Głosu Stoczniowca” w latach siedemdziesiątych XX wieku

    Konrad Knoch

    Pamięć i Sprawiedliwość, Tom 40 Nr 2 (2022), strony: 173-198

    Celem artykułu jest weryfikacja tezy o literackim charakterze „Głosu Stoczniowca” w latach siedemdziesiątych XX w. Zapoznano się z aktami zgromadzonymi w Archiwum Państwowym w Gdańsku oraz nagrano notacje filmowe z dziennikarzami tygodnika – Wiosną Adamowicz oraz nieżyjącymi już Grzegorzem Kurkiewiczem i Mirosławem Stecewiczem. Dodatkowo ilościowej analizie treści prasy, a zwłaszcza badaniu jej powierzchni, poddano trzynaście numerów gazety. Wyniki badań przedstawiono w szczegółowych zestawieniach statystycznych, dotyczących zamieszczonych w gazecie materiałów dziennikarskich, ikonografii oraz autorów. Udało się potwierdzić literacki charakter tytułu oraz opisać jego rolę w latach siedemdziesiątych XX w.

  • Władze kinematografii i telewizji wobec problemów środowiska młodych filmowców na przełomie lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych

    Emil Sowiński

    Pamięć i Sprawiedliwość, Tom 40 Nr 2 (2022), strony: 199-220

    W środowisku młodych twórców filmowych liczba reżyserów i operatorów nieposiadających pracy (etatu) w wyuczonym zawodzie w ciągu pięciu lat (od 1976 do 1981 r.) zwiększyła się trzykrotnie. W rezultacie u progu 1981 r. bez pracy pozostawało blisko 120 młodych twórców filmowych, którzy w większości nie dostali także szansy na zrealizowanie debiutu filmowego w warunkach pozaszkolnych. Biorąc pod uwagę liczbę reżyserów i operatorów, którzy weszli do zawodu w poprzednich dekadach, zauważyć należy, że przełom lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych charakteryzowała nadpodaż reżyserów i operatorów w stosunku do istniejących wolnych etatów i mocy produkcyjnych socjalistycznej kinematografii (rocznie realizowano ok. trzydziestu pełnometrażowych filmów aktorskich). Autor wskazuje przyczyny takiego stanu rzeczy oraz rekonstruuje proces rozwiązania tych problemów. Analizie poddana jest zarówno działalność władz kinematografii i telewizji wobec środowiska młodych filmowców, jak i Koła Młodych Stowarzyszenia Filmowców Polskich, którego inicjatywy sprowokowały państwowe władze do działania. Ich rezultatem było powołanie – w okresie karnawału Solidarności – niezależnego programowo Studia Filmowego im. Karola Irzykowskiego, które skupiało twórców przed debiutem. Jego powstanie okazało się remedium na złagodzenie trudnej sytuacji materialnej młodych filmowców.


Varia

  • Archeologia w dobie nacjonalizmów i totalitaryzmów europejskich

    Mateusz Żmudziński

    Pamięć i Sprawiedliwość, Tom 40 Nr 2 (2022), strony: 221-239

    W pracy przedstawiono powiązania archeologii z systemami totalitarnymi – faszyzmem i komunizmem. Ukazano, jak na polecenie hitlerowskich ideologów uzasadniano podbój ziem polskich jako ziem ongiś zamieszkanych przez Germanów, a znacznie później zajętych przez Polaków. Archeolodzy nazistowscy mieli też odkrywać lub wręcz fabrykować odkrycia pragermańskich miejsc kultu, służących potem nowym rytuałom. Faszyści włoscy, dokonując podboju Afryki Północnej, kreowali się na potomków Rzymian legalnie odbudowujących Imperium Romanum. Po wojnie władze stalinowskie w Polsce usiłowały legitymizować swoje rządy jako kontynuatorzy władców piastowskich, a przesiedlonym Polakom zaszczepiać myśl, że mieszkają na tzw. Ziemiach Odzyskanych. Władze Związku Sowieckiego traktowały zaanektowane kraje jak swoje kolonie i rabowały wszystko, także stanowiska archeologiczne. Komuniści rządzący Rumunią udawali następców królów dackich, bohaterskich obrońców przed Rzymianami. Przedstawione przykłady pokazują, że ideologowie nazistowscy i komunistyczni chętnie posługiwali się usłużnymi archeologami, którzy dostarczali im zamówione wyniki badań.

  • Postawy mniejszości żydowskiej i niemieckiej w Polsce wobec wojny z Rosją sowiecką 1919–1920 roku

    Marta Milewska

    Pamięć i Sprawiedliwość, Tom 40 Nr 2 (2022), strony: 240-261

    Odrodzone państwo polskie nie było krajem jednolitym narodowościowo. Na jego terenie można było spotkać mniejszości narodowe, wśród których dominowali Ukraińcy, Żydzi, Białorusini i Niemcy. Celem artykułu jest przedstawienie postaw mniejszości żydowskiej i niemieckiej wobec wojny polsko-sowieckiej 1920 roku. Postawa pierwszej z nich była zróżnicowana. Wiele miejsca poświęcono na ukazanie zarówno pozytywnych przykładów identyfikacji części Żydów z polską racją stanu w obliczu bolszewickiego zagrożenia w 1920 r., jak i negatywnego stosunku do państwa polskiego, będącego udziałem części tej grupy etnicznej. W tym czasie ludność niemiecką cechował wrogi stosunek do państwa polskiego. Wskazane zostały czynniki wywierające wpływ na postawy wymienionych mniejszości narodowych podczas konfliktu zbrojnego między Polską a bolszewicką Rosją.

  • Manifestacje, strajki, zamieszki. Wystąpienia masowe o charakterze politycznym w Warszawie w 1922 roku

    Michał Zarychta

    Pamięć i Sprawiedliwość, Tom 40 Nr 2 (2022), strony: 262-286

    Celem artykułu jest poszerzenie wiedzy na temat udziału zwykłych obywateli w polityce II Rzeczypospolitej. Autor przedstawia dokładny obraz politycznych zgromadzeń publicznych w Warszawie jako przejaw polskiej kultury politycznej okresu międzywojennego. Autor przeanalizował też przebieg wystąpień, a także skład grup manifestantów, ze szczególnym uwzględnieniem aktywności osób nienależących do elity politycznej, użycia przemocy fizycznej i roli policji. Rok 1922 został wybrany ze względu na trzy wydarzenia odsłaniające konflikty na polskiej scenie politycznej w czasie rządów Naczelnika Państwa i Sejmu Ustawodawczego: przesilenie rządowe w czerwcu i lipcu, kampanię wyborczą i wybory do sejmu i senatu w październiku i listopadzie oraz wybory prezydenta w grudniu. Przejawem tych konfliktów było szerokie zaangażowanie mieszkańców stolicy w kampanię polityczną, w postaci udziału w zgromadzeniach publicznych.

  • Represje reżimu sowieckiego wobec Czechów wołyńskich w latach 1921–1941

    Svitlana Shulha

    Pamięć i Sprawiedliwość, Tom 40 Nr 2 (2022), strony: 287-300

    Badania represji stosowanych przez reżim sowiecki wobec różnych grup etnicznych, w tym Czechów z Wołynia, przeprowadzono na podstawie analizy materiałów archiwalnych i wspomnień. Przeanalizowano główne dokumenty związane z represjami i stwierdzono, że nie było odrębnego dokumentu (rozkazu), na mocy którego przeprowadzono operację przeciwko Czechom, natomiast organy represyjne korzystały z przepisów tzw. wzorcowej operacji polskiej. Scharakteryzowano narzędzia represji, kategorie represjonowanej ludności czeskiej w chronologicznych ramach lat 1921–1941. Zwrócono uwagę na to, że środkami i narzędziami realizacji polityki wewnętrznej (sowietyzacji) były masowe aresztowania, wysiedlenia (deportacje) i egzekucje ludności, w tym także Czechów z Wołynia, które przeprowadzono w USRS, a od 1939 r. także na zachodniej Ukrainie. Na podstawie analizy materiałów archiwalnych i wspomnień ustalono kategorie osób pochodzenia czeskiego, które były represjonowane jako „społecznie niebezpieczne”. Byli to właściciele przedsiębiorstw przemysłowych, tzw. kułacy, ziemianie, funkcjonariusze państwowi i policjanci, polscy żołnierze, aktywni uczestnicy ruchu społecznego i jego przywódcy, jeńcy wojenni, członkowie Drużyny Czeskiej i żołnierze czechosłowackiego korpusu armii rosyjskiej (1914–1918). Udowodniono, że represje wobec Czechów wołyńskich były przyczyną negatywnego stosunku Czechów do reżimu sowieckiego, a w okresie powojennym – ruchu reemigracyjnego.

  • Unijne konferencje kapłańskie w Pińsku jako inicjatywa biskupa Zygmunta Łozińskiego

    Mieczysław Ryba

    Pamięć i Sprawiedliwość, Tom 40 Nr 2 (2022), strony: 301-321

    Artykuł dotyczy wielkiej debaty religijno-politycznej na temat neounii, nowej formy przyciągania ludności prawosławnej do jedności z Kościołem katolickim. Podczas konferencji kapłańskich, organizowanych w Pińsku, Kościół starał się znaleźć argumenty przekonujące polskie czynniki polityczne do akceptacji akcji unijnej na Kresach Wschodnich II RP. Pokazywano, że intencją kręgów kościelnych nie było kreowanie nowego separatyzmu narodowościowego na Kresach (na wzór tego ukraińskiego z Małopolski Wschodniej), lecz była nią akcja misyjna o charakterze przede wszystkim religijnym. Artykuł pokazuje też wewnątrzkościelną dyskusję na temat naleciałości bizantyńskich w obrządkach wschodnich, prowadzących do całkowitego usztywnienia liturgii i sprowadzenia spraw teologicznych u unitów wyłącznie do kwestii obrządkowych. Podczas obrad konferencji kapłańskich szukano rozwiązań uwzględniających poszanowanie starego obrządku wschodniego i uczenia konwertytów podstaw teologii katolickiej.

  • Osoby z zaburzeniami psychicznymi w czasach nazizmu. Kontekst naukowy i społeczno-polityczny eutanazji i sterylizacji oraz ich współczesne implikacje

    Beata Szabała, Monika Parchomiuk

    Pamięć i Sprawiedliwość, Tom 40 Nr 2 (2022), strony: 322-342

    Celem artykułu jest przedstawienie sytuacji osób z zaburzeniami psychicznymi w czasach nazizmu, ze szczególnym uwzględnieniem podstaw polityki eksterminacyjnej oraz jej powojennych następstw. Ustawa o zapobieganiu narodzinom potomstwa obciążonego chorobą dziedziczną czyniła osoby z niepełnosprawnością intelektualną i chore psychicznie obywatelami drugiej kategorii. Szeroko zakrojony program ich sterylizacji i eutanazji był doskonałą zapowiedzią tego, co może spotkać osoby pełnosprawne intelektualnie i zdrowe psychicznie na terenie III Rzeszy oraz ziemiach znajdujących się pod okupacją niemiecką. Nazistowska polityka eksterminacyjna ma co najmniej dwa źródła: osiągnięcia naukowe, m.in. w zakresie genetyki, będące podstawą rozwoju eugeniki, oraz uwarunkowania społeczne i polityczno-ekonomiczne w Niemczech. Okres powojenny nie przyniósł oczekiwanych konsekwencji, zarówno z perspektywy sprawców, jak i ofiar oraz ich rodzin. Wykorzystanie nauki dla celów eksterminacji ludzi, których życie uznano za niepełnowartościowe, na taką skalę występującą w analizowanym okresie, nie powtórzyło się w historii współczesnej. Obserwujemy jednak niepokojące tendencje, które mogą świadczyć o nieetycznym wykorzystaniu naukowych osiągnięć w eliminowaniu „życia niewartego życia”.

  • Nieznana historia. Obóz NKWD nr 515 w Północnoosetyjskiej Autonomicznej Socjalistycznej Republice Sowieckiej dla internowanych obywateli polskich (kwiecień–wrzesień 1945 roku)

    Dariusz Rogut

    Pamięć i Sprawiedliwość, Tom 40 Nr 2 (2022), strony: 343-368

    Obóz nr 515 NKWD z podobozem w miejscowości Nuzal w Północnoosetyjskej ASRS funkcjonował od kwietnia do września 1945 r. Pierwotnie był przeznaczony dla internowanych–aresztowanych Niemców grupy „B” (cywile, członkowie organizacji antysowieckich, pracownicy lokalnej administracji, redaktorzy gazet i czasopism, autorzy publikacji uznanych za antysowieckie i inne „wrogie elementy”). Jednak oprócz Niemców znaleźli się w nim Węgrzy, Słowacy, Polacy i obywatele polscy innych narodowości. Więźniowie z ziem polskich, podejrzani o współpracę z niemieckim okupantem, trafili do podobozu w Nuzalu, gdy był on w stadium organizacji. Z tego powodu warunki bytowe więźniów były niezmiernie ciężkie. Również zaplecze sanitarne i normy aprowizacyjne nie spełniały wymogów określonych w rozkazach dotyczących zabezpieczenia osadzonych. Rozwijające się choroby, obok ciężkiej pracy w kopalni rudy cynku i ołowiu, nie tylko wyniszczały fizycznie więźniów, lecz także prowadziły do wysokiej śmiertelności wśród nich. Prawdopodobnie z ok. 400 Polaków i obywateli polskich od kwietnia do września 1945 r. zmarło 57 osób, tj. nieco ponad 14 proc. We wrześniu 1945 r. podobóz w Nuzalu został włączony do obozu NKWD nr 228. Część więźniów została zwolniona w październiku tego roku, a pozostali dwa lata późnej.

  • Pułkownik Tadeusz Felsztyn (1894–1963) – żołnierz i naukowiec

    Bartosz Janczak

    Pamięć i Sprawiedliwość, Tom 40 Nr 2 (2022), strony: 369-387

    Celem artykułu jest przedstawienie losów płk. Tadeusza Felsztyna – legionisty, oficera Wojska Polskiego i Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, ocalonego z zagłady katyńskiej, powojennego emigranta. Felsztyn pochodził z lwowskiej, zasymilowanej rodziny żydowskiej. Po zdaniu egzaminu dojrzałości podjął studia, które musiał przerwać z powodu wybuchu I wojny światowej. Służył w Legionach Polskich, a po odzyskaniu przez Polskę niepodległości – w Wojsku Polskim. W czasie II wojny światowej dostał się do niewoli sowieckiej, jednak nie został rozstrzelany przez NKWD. Następnie służył w Polskich Siłach Zbrojnych w ZSRS, Armii Polskiej na Wschodzie i 2. Korpusie. Po wojnie zamieszkał w Wielkiej Brytanii. Pułkownik Tadeusz Felsztyn był nie tylko wybitnym oficerem, ale również naukowcem, autorem 22 książek i ok. 60 artykułów z dziedziny uzbrojenia, atomistyki, fizyki i religioznawstwa. Pułkownik należy do tragicznego pokolenia obywateli polskich, którzy walczyli o niepodległość Polski, a po 1945 r. musieli stać się emigrantami.

  • Udział duchowieństwa diecezji częstochowskiej w tzw. ruchu „księży patriotów” (1949–1955)

    Paweł Kostrzewski

    Pamięć i Sprawiedliwość, Tom 40 Nr 2 (2022), strony: 388-408

    Artykuł przedstawia udział duchowieństwa częstochowskiego w tzw. ruchu „księży patriotów”. Podaję liczbę kapłanów należących do OKK w Katowicach, OKK w Łodzi, przybliża motywy ich zaangażowania, funkcje pełnione w strukturach centralnych i regionalnych, charakteryzuje formy aktywności polityczno-społecznej. Porusza kwestię stosunku biskupów częstochowskich – Teodora Kubiny i jego następcy Zdzisława Golińskiego – oraz pozostałych konfratrów do „kapłanów patriotów”.

  • Polacy w secesji Katangi i wojnie w Kongu w latach 1960–1967

    Andrzej Olejniczak

    Pamięć i Sprawiedliwość, Tom 40 Nr 2 (2022), strony: 409-431

    Secesja Katangi, jednej z prowincji w Kongu, i udział polskich najemników w walkach z siłami ONZ (ONUC) i rebelią ludu Baluba są w Polsce mało znane. Nieco światła na ten zapomniany okres rzucają opublikowane wspomnienia Jana Zumbacha i Rafała Gana-Ganowicza. Istnieją jednak materiały archiwalne, które pozwalają zdecydowanie szczegółowiej zapoznać się z liczbą Polaków uczestniczących w wydarzeniach w Kongu. Takimi źródłami do okresu rebelii Simbów już nie dysponujemy, informacje na ten temat można zaczerpnąć tylko z pamiętników wspomnianych polskich najemników. Ciekawostką jest, że pierwszy z nich, Jan Zumbach, postarał się o pewną dezinformację co do personaliów swoich polskich kolegów uczestniczących w wydarzeniach. Mimo trudności w badaniach udział byłych żołnierzy Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie w walkach w Katandze i później w Kongu z komunistyczną rebelią zasługuje na uwagę historyków.

  • Kościół Greckokatolicki w Czechosłowacji i jego likwidacja w kontekście sowieckiej polityki antykościelnej na terenie Europy Środkowej i Wschodniej

    Peter Borza, Peter Pavonič

    Pamięć i Sprawiedliwość, Tom 40 Nr 2 (2022), strony: 432-446

    Likwidacja Kościoła greckokatolickiego w Czechosłowacji była częścią szeroko zakrojonych działań antykościelnych reżimów komunistycznych pozostających pod kontrolą Związku Sowieckiego. Autorzy zwracają uwagę na postępowanie totalitarnego reżimu wobec omawianej wspólnoty religijnej w Czechosłowacji, ze szczególnym uwzględnieniem identycznych lub podobnych procesów w Europie Środkowej. Opisują wpływ wydarzeń w Polsce i Związku Sowieckim na proces likwidacji Kościoła greckokatolickiego oraz omawiają przebieg jego likwidacji i konsekwencje tego faktu dla społeczeństwa. Ważnym elementem opracowania jest opis reakcji grekokatolików na przymusową konwersję na prawosławie.

  • Wojewódzka Komisja Kontroli Partyjnej jako organ dyscyplinujący bialskopodlaską organizację partyjną

    Paweł Orłowski

    Pamięć i Sprawiedliwość, Tom 40 Nr 2 (2022), strony: 447-466

    Artykuł przedstawia działalność jednego z ważniejszych organów partyjnych, jakim była Wojewódzka Komisja Kontroli Partyjnej. Ukazuje przy tym wiele nieprawidłowości, do których dochodziło wewnątrz partii. Głównym celem jest pokazanie mechanizmu, który występował przy badaniu spraw dotyczących członków i kandydatów PZPR. Jednocześnie tekst wskazuje, jak poważnym narzędziem do rozwiązywania wielu personalnych problemów była WKKP w rękach kierownictwa KW PZPR.

  • „Nieznani sprawcy” z placu Sikorskiego w Krakowie. Rzecz o pobiciu ks. Andrzeja Bardeckiego

    Józef Marecki

    Pamięć i Sprawiedliwość, Tom 40 Nr 2 (2022), strony: 467-486

    Pobicie 21 grudnia 1977 r. ks. Andrzeja Bardeckiego – długoletniego asystenta kościelnego i jednego z redaktorów „Tygodnika Powszechnego” – przy wejściu do jego krakowskiego mieszkania, upozorowane na napad bandycki, odbiło się szerokim echem nie tylko w krakowskim środowisku kościelnym, lecz także w całej Polsce, zwłaszcza w gronie osób kontestujących władzę komunistyczną. Było pewnego rodzaju zemstą za prezentowane przez redakcję „Tygodnika Powszechnego” (a pośrednio także przez kard. Karola Wojtyłę) poglądy na temat polityki kościelnej państwa komunistycznego i prób nieprawdziwego ukazywania jako bardzo dobre stosunków polskich komunistów ze Stolicą Apostolską przez media reżimowe. Śledztwo prowadzono w taki sposób, by sprawcy napadu nie zostali ujawnieni. W artykule przedstawiono metody stosowane przez komunistów w walce z opozycją, za którą uznawano środowisko „Tygodnika Powszechnego”, w postaci zastraszania jej działaczy. Akty przemocy wobec opozycjonistów były stosowane wielokrotnie przez polskie władze komunistyczne i ich służby w kolejnej dekadzie XX stulecia.

  • „Banki groźniejsze niż tanki”. Mechanizmy gospodarczego nacisku Związku Sowieckiego na Polskę (1980–1981)

    Tomasz Kozłowski

    Pamięć i Sprawiedliwość, Tom 40 Nr 2 (2022), strony: 487-507

    Artykuł skupia się na szantażu gospodarczym stosowanym przez Związek Sowiecki w stosunku do PRL w czasie tak zwanego kryzysu polskiego (1980–1981). Kreml w latach 1980–1981 osiągnął dużą sprawność w symultanicznym korzystaniu z wielu narzędzi polityki zagranicznej. Aby wymusić na władzach polskich wprowadzenie stanu wojennego, stosował trzy podstawowe metody nacisku: groził interwencją militarną, wspierał prosowiecką frakcję w PZPR oraz szantażował zmniejszeniem dostaw surowców i pomocy finansowej. W porównaniu do konsekwencji gospodarczych, politycznych i militarnych, wynikających z ewentualnej inwazji wojsk Układu Warszawskiego w Polsce, stosowanie tych trzech narzędzi było w zasadzie bezkosztowe. Taka strategia mogła być wykorzystywana przez dłuższy czas, elastycznie i w zależności od rozwoju sytuacji. Analiza – dokonana na podstawie opracowań oraz dostępnych materiałów źródłowych – wskazuje, że groźba redukcji dostaw surowców była najskuteczniejszym narzędziem w arsenale Kremla. Przyjmowana do tej pory gradacja określająca – od najbardziej do najmniej istotnego – hierarchię sowieckich narzędzi polityki zagranicznej przedstawiała się następująco: groźba interwencji militarnej, wspieranie frakcji prosowieckiej wewnątrz PZPR, stosowanie presji gospodarczej. W rzeczywistości ta kolejność powinna zostać odwrócona. Najważniejszym narzędziem w kremlowskim arsenale były sankcje – to groźba ich zastosowania ostatecznie pchnęła polskie kierownictwo do działania.

  • Komisja Charytatywna Episkopatu Polski w stanie wojennym jako główny pośrednik w przekazywaniu zagranicznej pomocy humanitarnej. Przykład województwa katowickiego

    Katarzyna Wilczok

    Pamięć i Sprawiedliwość, Tom 40 Nr 2 (2022), strony: 508-525

    Po wprowadzeniu stanu wojennego w Polsce społeczeństwa z 24 krajów świata zaangażowały się w akcję pomocy. Dla zagranicznych ofiarodawców instytucją godną zaufania był Kościół katolicki, który działalność dobroczynną prowadził za pośrednictwem Komisji Charytatywnej Episkopatu Polski. Celem artykułu jest odpowiedź na kilka pytań: w jaki sposób KCEP radziła sobie z dystrybucją darów przeznaczonych dla województwa katowickiego? Jaka była skala zagranicznej pomocy udzielonej mieszkańcom województwa? I wreszcie, jakie były reakcje beneficjentów na uzyskane wsparcie? O wyborze województwa katowickiego zadecydowało jego zaludnienie oraz to, że w Katowicach mieściła się siedziba KCEP. W 1982 r. diecezja katowicka otrzymała do rozdziału wśród potrzebujących blisko 21 tys. ton towarów, rok później – blisko 7 tys. ton. Z powodu braku dokumentacji nie wiadomo, ile darów zostało przekazanych wyłącznie mieszkańcom Zagłębia Dąbrowskiego oraz ziemi gliwickiej. Podstawową komórkę pracy charytatywnej stanowiły tzw. Parafialne Zespoły Charytatywne. Okazją do uzupełnienia informacji o osobach potrzebujących były odwiedziny kolędowe z przełomu lat 1981 i 1982 r. Postawy beneficjentów zagranicznej pomocy były bardzo zróżnicowane – od wdzięczności i zażenowania, po roszczeniowość i niezadowolenie z otrzymywanego wsparcia.

  • Działalność wydawnicza ks. Franciszka Blachnickiego w RFN w latach 1982–1987

    Robert Derewenda

    Pamięć i Sprawiedliwość, Tom 40 Nr 2 (2022), strony: 526-547

    W ostatnich latach życia, spędzonych na emigracji w RFN, ks. Franciszek Blachnicki zorganizował w 1982 r. w Carlsbergu Międzynarodowe Centrum Ewangelizacji ŚwiatłoŻycie. Tam również swoją siedzibę miała Chrześcijańska Służba Wyzwolenia Narodów. Obu dziełom służyło utworzone Wydawnictwo Maximilianum, które publikowało literaturę przeznaczoną głównie dla Polonii i przerzucaną do Polski. Wyposażenie drukarni w sprzęt wymagało środków materialnych. Z pomocą przyszli zaprzyjaźnieni z ks. Blachnickim protestanci z Campus Crusade for Christ International. Najpierw była to pomoc doraźna, a od grudnia 1985 r. – stałe zlecenia na druk. Aby właściwie ułożyć współpracę z protestantami, na przełomie 1985 i 1986 r. ks. Blachnicki utworzył Ekumeniczne Wydawnictwo Ewangelizacyjne. Spółka została zarejestrowana na jego brata i Jolantę Gontarczyk (agenta PRL ps. „Panna”). To ona obsługiwała konto wydawnictwa. Mimo wielu wpływów finansowych dla EWE, nieustannie brakowało pieniędzy na podstawowe sprawy. Wiele wskazuje na to, że to właśnie agenci komunistyczni są odpowiedzialni za defraudację środków, które otrzymywało wydawnictwo. W marcu 1987 r. EWE miało rozpocząć trzyletni kontrakt z Campus Crusade. Gdyby to zlecenie na 2 mln dolarów weszło w życie, rozwiązałoby problemy finansowe ks. Blachnickiego i dało możliwość szerszej działalności wydawniczej – jednak ks. Blachnicki zmarł nagle 27 lutego 1987 r.


Materiały i dokumenty

  • Przywłaszczony fragment dziennika Wiktora Woroszylskiego w oczach konsultanta ps. „Olcha”

    Marta Marcinkiewicz

    Pamięć i Sprawiedliwość, Tom 40 Nr 2 (2022), strony: 548-564

    Wiktor Woroszylski był jednym z najdłużej internowanych literatów. Od 13 grudnia 1981 do 18 października 1982 r. przebywał w ośrodkach odosobnienia w Warszawie-Białołęce, Jaworzu i Darłówku. 20 lutego 1982 r., podczas przeszukania, strażnicy odebrali mu 99-stronicowy fragment pisanego w odosobnieniu dziennika. Obszerny fragment odebranego poecie rękopisu przekazano do analizy będącemu na etacie Służby Bezpieczeństwa literatowi Wacławowi Sadkowskiemu ps. „Olcha”. Publikowana analiza jest jedynym śladem po zapiskach Woroszylskiego z tego okresu. Oryginalnego fragmentu dziennika do dzisiaj nie odnaleziono.

  • Budzenie się Ukrainy

    Andrzej Grajewski

    Pamięć i Sprawiedliwość, Tom 40 Nr 2 (2022), strony: 565-583

    Publikacja omawia dwa dokumenty pochodzące z Wydzielonego Państwowego Archiwum Służby Bezpieczeństwa Ukrainy w Kijowie. Zostały wytworzone w 1988 r. przez struktury KGB Ukraińskiej SRS i prezentują ocenę aktualnych wydarzeń, przeznaczoną dla kierownictwa partii i Ukraińskiej SRS. Dotyczą działalności Ukraińskiej Grupy Helsińskiej oraz jej liderów, przede wszystkim Wiaczesława Czornowiła. To środowisko polityczne w następnych miesiącach utworzy Ludowy Ruch Ukrainy na rzecz Przebudowy, będący głównym czynnikiem zmian politycznych w państwie. KGB Ukraińskiej SRS zauważa, że w założeniach programowych nowych organizacji wpisany jest m.in. postulat legalizacji Kościoła greckokatolickiego. Odtąd stanie się on jednym z ważnych ideowych punktów ukraińskiej pierestrojki. Zmiany na Ukrainie miały fundamentalne znaczenie dla polityki wschodniej Jana Pawła II, którego jednym z celów było doprowadzenie do legalizacji Kościoła Greckokatolickiego na Ukrainie. Stwarzały możliwość realizacji tego postulatu. Analiza obu dokumentów koncentruje się na wyznaniowym aspekcie opisywanych w nich wydarzeń.


Recenzje i polemiki