Tom 41 Nr 1 (2023)

"Pamięć i Sprawiedliwość" nr 1 (41) 2023

Trzeci Świat, zwany też Globalnym Południem, stanowił ważne pole rywalizacji między supermocarstwami w okresie zimnej wojny. Proces dekolonizacji, zapoczątkowany po II wojnie światowej, spowodował pojawienie się na mapie świata wielu nowych państw, które stanęły przed wyborem ścieżki rozwojowej. Dla wielu z nich socjalizm jawił się jako pożądany model, umożliwiający szybką modernizację po latach kolonialnego wyzysku. W przypadku Związku Sowieckiego dekolonizacja umożliwiła szersze propagowanie ideologii marksistowsko-leninowskiej oraz rozszerzenie rywalizacji politycznej z państwami zachodnimi, zwłaszcza byłymi metropoliami kolonialnymi i Stanami Zjednoczonymi. W tej sytuacji w drugiej połowie lat pięćdziesiątych władze w Moskwie aktywnie zaangażowały się w pomoc polityczną i ekonomiczną wielu nowo powstałym państwom i ruchom narodowowyzwoleńczym. Na wsparcie finansowe, materialne i wojskowe mogły liczyć zwłaszcza te podmioty, które włączyły treści socjalistyczne i marksistowskie do swoich programów politycznych. Wzrost zaangażowania ZSRS w Trzecim Świecie szedł w parze z rosnącą aktywnością na tych obszarach innych państw komunistycznych, zwłaszcza NRD i Czechosłowacji. Swój udział w procesie dekolonizacji miała również Polska, choć skala i forma jej zaangażowania była zazwyczaj mniejsza niż innych krajów bloku sowieckiego. Ostatnie lata przyniosły wiele nowych teorii, spojrzeń i rozważań na temat wielopłaszczyznowych relacji między ZSRS i jego satelitami a Trzecim Światem. Badacze wyraźnie podkreślają, że państwa socjalistyczne, znajdujące się pod kuratelą Moskwy, miały spory margines autonomii w zakresie kształtowania dwustronnych relacji z państwami i ruchami wyzwoleńczymi na Globalnym Południu. Ich polityka wobec tego obszaru nie wynikała jedynie z nakazów i zakazów Moskwy, lecz była wypadkową wielu czynników wewnętrznych i zewnętrznych, w tym możliwości ekonomicznych, ambicji liderów, a także uwarunkowań globalnych. O ile w okresie zimnej wojny badacze zachodni wskazywali na dominującą rolę ideologii jako siły napędowej zaangażowania bloku sowieckiego na Globalnym Południu, to obecnie coraz częściej podkreślają motywację ekonomiczną jako jedną z kluczowych przesłanek aktywności państw socjalistycznych w Azji, Afryce i Ameryce Łacińskiej. Szerokie otwarcie archiwów w większości byłych europejskich państw komunistycznych ułatwiło prowadzenie badań poświęconych ich interakcji z Trzecim Światem, a także pozwoliło na głębsze spojrzenie na rolę ideologii i ekonomii w kształtowaniu relacji między Wschodem a Południem. Umożliwiło też dokładniejsze spojrzenie na politykę poszczególnych krajów socjalistycznych, np. w zakresie pomocy wojskowej dla organizacji antykolonialnych, gdyż różniła się ona skalą i motywacjami. Badania zaprezentowane w niniejszym numerze „Pamięci i Sprawiedliwości” są kontynuacją naukowych dociekań na temat okoliczności, przyczyn i form zaangażowania państw socjalistycznych na Globalnym Południu na podstawie bogatego materiału źródłowego z archiwów polskich oraz zagranicznych.

Od Redakcji

  • Od Redakcji

    Przemysław Gasztold, Sylwia Szyc

    Pamięć i Sprawiedliwość, Tom 41 Nr 1 (2023), strony: 9-12

    Trzeci Świat, zwany też Globalnym Południem, stanowił ważne pole rywalizacji między supermocarstwami w okresie zimnej wojny. Proces dekolonizacji, zapoczątkowany po II wojnie światowej, spowodował pojawienie się na mapie świata wielu nowych państw, które stanęły przed wyborem ścieżki rozwojowej. Dla wielu z nich socjalizm jawił się jako pożądany model, umożliwiający szybką modernizację po latach kolonialnego wyzysku. W przypadku Związku Sowieckiego dekolonizacja umożliwiła szersze propagowanie ideologii marksistowsko-leninowskiej oraz rozszerzenie rywalizacji politycznej z państwami zachodnimi, zwłaszcza byłymi metropoliami kolonialnymi i Stanami Zjednoczonymi. W tej sytuacji w drugiej połowie lat pięćdziesiątych władze w Moskwie aktywnie zaangażowały się w pomoc polityczną i ekonomiczną wielu nowo powstałym państwom i ruchom narodowowyzwoleńczym. Na wsparcie finansowe, materialne i wojskowe mogły liczyć zwłaszcza te podmioty, które włączyły treści socjalistyczne i marksistowskie do swoich programów politycznych. Wzrost zaangażowania ZSRS w Trzecim Świecie szedł w parze z rosnącą aktywnością na tych obszarach innych państw komunistycznych, zwłaszcza NRD i Czechosłowacji. Swój udział w procesie dekolonizacji miała również Polska, choć skala i forma jej zaangażowania była zazwyczaj mniejsza niż innych krajów bloku sowieckiego. Ostatnie lata przyniosły wiele nowych teorii, spojrzeń i rozważań na temat wielopłaszczyznowych relacji między ZSRS i jego satelitami a Trzecim Światem. Badacze wyraźnie podkreślają, że państwa socjalistyczne, znajdujące się pod kuratelą Moskwy, miały spory margines autonomii w zakresie kształtowania dwustronnych relacji z państwami i ruchami wyzwoleńczymi na Globalnym Południu. Ich polityka wobec tego obszaru nie wynikała jedynie z nakazów i zakazów Moskwy, lecz była wypadkową wielu czynników wewnętrznych i zewnętrznych, w tym możliwości ekonomicznych, ambicji liderów, a także uwarunkowań globalnych. O ile w okresie zimnej wojny badacze zachodni wskazywali na dominującą rolę ideologii jako siły napędowej zaangażowania bloku sowieckiego na Globalnym Południu, o tyle obecnie coraz częściej podkreślają motywację ekonomiczną jako jedną z kluczowych przesłanek aktywności państw socjalistycznych w Azji, Afryce i Ameryce Łacińskiej. Szerokie otwarcie archiwów w większości byłych europejskich państw komunistycznych ułatwiło prowadzenie badań poświęconych ich interakcji z Trzecim Światem, a także pozwoliło na głębsze spojrzenie na rolę ideologii i ekonomii w kształtowaniu relacji między Wschodem a Południem. Umożliwiło też dokładniejsze spojrzenie na politykę poszczególnych krajów socjalistycznych, np. w zakresie pomocy wojskowej dla organizacji antykolonialnych, gdyż różniła się ona skalą i motywacjami. Badania zaprezentowane w niniejszym numerze „Pamięci i Sprawiedliwości” są kontynuacją naukowych dociekań na temat okoliczności, przyczyn i form zaangażowania państw socjalistycznych na Globalnym Południu na podstawie bogatego materiału źródłowego z archiwów polskich oraz zagranicznych.


Eseje

  • Polska Rzeczpospolita Ludowa a trzeci świat. Przełom z roku 1956

    Jacek Tebinka

    Pamięć i Sprawiedliwość, Tom 41 Nr 1 (2023), strony: 13-25

    W okresie stalinowskim scena pozaeuropejska nie była przedmiotem większego zainteresowania Warszawy, poza wojną koreańską i konfliktem indochińskim. Zmiany polityczne w Moskwie i w Warszawie w 1956 r. przyniosły polityczne i gospodarcze otwarcie PRL na niekomunistyczne kraje Trzeciego Świata. Za priorytet uznano w Warszawie, zgodnie z polityką ZSRR, rozwijanie dobrych stosunków z Indiami, Birmą, Egiptem i Afganistanem, a w drugiej kolejności z Syrią i Indonezją. Wzrost pozycji międzynarodowej PRL w wyniku Października ’56 ułatwiał Warszawie kontakty z krajami Trzeciego Świata, które w większości nie były zainteresowane „budowaniem socjalizmu” w wydaniu sowieckim, natomiast chciały uzyskać od Kremla pomoc gospodarczą i wojskową. Wsparcie dla ruchów narodowowyzwoleńczych w koloniach było jednym z celów polityki zagranicznej PRL. Władysław Gomułka wykazywał się jednak pragmatyzmem, jeśli chodzi o nawiązywanie kontaktów z państwami Azji, Ameryki Łacińskiej i Afryki, był też powściągliwy w udzielaniu im pomocy gospodarczej.

  • Afryka Subsaharyjska w polityce zagranicznej PRL

    Jacek Knopek

    Pamięć i Sprawiedliwość, Tom 41 Nr 1 (2023), strony: 26-48

    W artykule autor wskazuje cele i zadania polskiej polityki zagranicznej w stosunku do Afryki Subsaharyjskiej w latach 1944–1989. Polityka ta zaczęła być formułowana po 1956 r., gdy w wyniku dekolonizacji na omawianym obszarze powstały niepodległe państwa. W pierwszym okresie opierała się na założeniach ideologicznych, tj. preferowano państwa, które miały charakter komunizujący bądź lewicowy. Później, w wyniku niestabilności politycznej, licznych zamachów stanu i puczów wojskowych w Czarnej Afryce, można odnotować w omawianej polityce zarówno cele ideologiczne, jak i pragmatyczne, odwołujące się do np. interesów gospodarczych Polski, w tym handlu. Podstawowe cele polityki PRL wobec Afryki Subsaharyjskiej obejmowały następujące zadania: 1) podejmowanie szeroko zakrojonej akcji dyplomatycznej i ideologicznej na rzecz propagowania sił o charakterze antyzachodnim; 2) świadczenie pomocy technicznej w postaci delegowania lekarzy, inżynierów i rzemieślników wykwalifikowanych; 3) przydzielanie stypendiów dla młodzieży afrykańskiej, która miała podejmować naukę na wybranych uczelniach; 4) tworzenie organizacji o orientacji komunistycznej lub lewicowej, których zadaniem byłoby przenikanie dalej do lokalnych i regionalnych związków zawodowych. Natomiast starano się unikać udzielania pomocy bezpośredniej w postaci dotacji lub kredytów. Mimo zmian dokonujących się Polsce, jak również zmieniającej się rzeczywistości międzynarodowej, cele te nie ulegały większym modyfikacjom aż do 1989 r.


Studia

  • PRL, kraje socjalistyczne i Globalne Południe w latach 1955–1990. Stan badań i postulaty badawcze.

    Przemysław Gasztold, Klejdi Këlliçi

    Pamięć i Sprawiedliwość, Tom 41 Nr 1 (2023), strony: 49-92

    Celem artykułu jest przedstawienie aktualnego stanu badań poświęconych relacjom państw komunistycznych z Globalnym Południem oraz przedstawienie na tym tle doświadczeń PRL. W okresie zimnej wojny kraje bloku sowieckiego utrzymywały bardzo aktywne relacje z państwami i ruchami narodowowyzwoleńczymi Trzeciego Świata. Kontakty te, zapoczątkowane w połowie lat pięćdziesiątych, miały zróżnicowany charakter i dotyczyły współpracy politycznej, wojskowej, gospodarczej oraz społeczno-kulturalnej. Główną rolę odgrywał w nich Związek Sowiecki, jednak kraje pozostające pod kuratelą Moskwy – zwłaszcza NRD, Czechosłowacja, Jugosławia i Rumunia – również starały się być obecne w Trzecim Świecie. Aktywną politykę wobec państw i ruchów narodowowyzwoleńczych Globalnego Południa prowadziła również Warszawa, choć jej strategia w tym zakresie różniła się od postępowania innych krajów komunistycznych. Zaangażowanie PRL było bardziej ostrożne i bardziej, niż w przypadku innych państw, nakierowane na korzyści ekonomiczne. Jak wynika z przeglądu stanu badań, sporo wiemy już o polityce komunistycznej Polski wobec Trzeciego Świata, jednak wiele obszarów pozostaje wciąż słabo opracowanych. Istniejące wciąż luki w naszej wiedzy mogą stanowić inspirację dla przyszłych badań poświęconych relacjom bloku komunistycznego z Globalnym Południem.

  • Wyreżyserowana przez Moskwę? Polityka komunistycznej Polski w Afryce okresu dekolonizacji, 1918/1945–1964

    Piotr Puchalski

    Pamięć i Sprawiedliwość, Tom 41 Nr 1 (2023), strony: 93-112

    W artykule dokonano analizy historycznych przerw i ciągłości w polityce państwa polskiego wobec Afryki, podkreślając utrzymywanie się w niej czynników ekonomicznych i kulturowych. Twierdzi się, że w okresie po II wojnie światowej Warszawa zdołała wypracować znaczną autonomię w podejściu do niepodległych państw i zbuntowanych kolonii na kontynencie, pomimo nacisków ideologicznych i politycznych ze strony Moskwy. W artykule rozważa się zatem rolę RP/PRL w międzynarodowym projekcie socjalistycznym na Globalnym Południu i zaleca dalsze badania, zarówno w odniesieniu do okresu 1945–1964, jak i do lat późniejszych.

  • Percepcja Organizacji Jedności Afrykańskiej w świetle zachowanych dokumentów Departamentu V i Departamentu II MSZ PRL z lat 1963–1989

    Filip Urbański

    Pamięć i Sprawiedliwość, Tom 41 Nr 1 (2023), strony: 113-127

    Celem artykułu jest analiza dokumentów dotyczących Organizacji Jedności Afrykańskiej powstałych w Departamencie V i Departamencie II MSZ PRL w latach 1963–1989. Polscy dyplomaci od utworzenia OJA monitorowali działalność tej organizacji w kontekście przemian zachodzących na kontynencie afrykańskim. Lata sześćdziesiąte i siedemdziesiąte były okresem nadziei na intensywny rozwój integracji afrykańskiej i relacji nowo powstałych państw z krajami socjalistycznymi. Polska, podobnie jak inne kraje socjalistyczne, z ZSRS na czele, postrzegała Afrykę jako obszar rywalizacji z blokiem zachodnim. Zainteresowanie polskich dyplomatów OJA i Afryką znacząco spadło w latach osiemdziesiątych w związku z kryzysem polityczno-gospodarczym w Polsce oraz problemami społeczno-gospodarczymi na Czarnym Lądzie.

  • Obserwatorzy, uczestnicy operacji humanitarnej, eksperci i specjaliści z dziedziny logistyki. Udział Polaków w misjach pokojowych w Afryce Subsaharyjskiej w okresie PRL

    Błażej Popławski

    Pamięć i Sprawiedliwość, Tom 41 Nr 1 (2023), strony: 128-148

    Celem artykułu jest przedstawienie zaangażowania Polaków w misje pokojowe w Afryce Subsaharyjskiej. We wstępie scharakteryzowano znaczenie misji pokojowych, ich cechy dystynktywne. Zwrócono uwagę na kontrowersje towarzyszące operacjom w świecie postkolonialnym w kontekście zimnowojennej rywalizacji mocarstw oraz funkcjonowania ONZ. Następnie omówiono udział Polaków w trzech misjach: w Nigerii, Etiopii i Namibii. Artykuł kończy się analizą porównawczą czynników decydujących o udziale w operacjach (determinantów instytucjonalno-politycznych oraz – w mniejszym stopniu – pobudek indywidualnych), a także ukazaniem ewolucji form zaangażowania się Polaków: od obserwatorów w Nigerii, przez uczestników misji humanitarnej w Etiopii, do ekspertów i specjalistów z dziedziny logistyki w Namibii.

  • Albania i Libia – odległe stosunki z czasów Zimnej Wojny

    Klejdi Këlliçi

    Pamięć i Sprawiedliwość, Tom 41 Nr 1 (2023), strony: 149-165

    W niniejszym artykule chciałbym przeanalizować relacje Albanii z Libią, zwłaszcza po ustanowieniu reżimu Kaddafiego w jego szczególnej odmianie socjalizmu. W tym celu rozważania będą podążać w dwóch kierunkach. Najpierw chciałbym przedstawić stosunki zagraniczne między małymi państwami, w tym przypadku Albanią i Libią. Następnie zbadam te relacje pod kątem ograniczeń ideologicznych, zwłaszcza z perspektywy kraju takiego jak Albania, który od połowy lat sześćdziesiątych do połowy osiemdziesiątych w imię określonego spojrzenia na marksizm-leninizm i socjalizm praktykował formy samoizolacji i odcięcia od świata zewnętrznego.

  • Relacje w cieniu Wietnamu i Chin: NRD i Kambodża/Kampucza 1969–1989

    Bernd Schaefer

    Pamięć i Sprawiedliwość, Tom 41 Nr 1 (2023), strony: 166-183

    Do 1990 r. NRD utrzymywała dwustronne stosunki z Kambodżą w różnym stopniu: przyjazne i konstruktywne podczas rządów Sihanouka przez dziesięć miesięcy w latach 1969–1970; bardzo odległe w latach 1970–1974; żadne i jawnie wrogie pod rządami Pol Pota w latach 1975–1979; i wreszcie stosunkowo bliskie, ale ograniczone przez stronę wietnamską w latach 1979–1990. W przeciwieństwie do innych krajów socjalistycznych, NRD zdołała nawiązać kontakty z Kambodżą dopiero z opóźnieniem ze względu na zachodnioniemiecką strategię dyplomatycznej izolacji NRD w latach 1955–1969. Po nawiązaniu tych ciężko wywalczonych stosunków relacje między NRD a Kambodżą przez następne 20 lat przypominały przejażdżkę rollercoasterem ze względu na konflikt chińsko-sowiecki, a w rezultacie rozbieżne interesy i politykę zmieniających się patronów Kambodży, czyli Wietnamu i Chin. NRD raczej poddawała się tym prądom, niż była zdolna do kształtowania ich w znaczący sposób.

  • Wojciech Jaruzelski, Kim Il Sung i zbliżenie na linii PRL–KRLD w latach osiemdziesiątych XX wieku

    Marek Hańderek

    Pamięć i Sprawiedliwość, Tom 41 Nr 1 (2023), strony: 184-207

    Autor artykułu pokazuje, jak bezpośrednie kontakty Wojciecha Jaruzelskiego z Kim Il Sungiem przełożyły się na stan stosunków między komunistyczną Polską i Koreańską Republiką Ludowo-Demokratyczną. Jaruzelski po raz pierwszy pojechał do Korei Północnej w 1977 r. i wydaje się, że po tej wizycie zaczął się kształtować jego pozytywny stosunek do tego kraju. W konkluzji swojego sprawozdania rekomendował bowiem pogłębianie wielopłaszczyznowej współpracy z Koreą Północną. W latach osiemdziesiątych, jako przywódca PRL, kształtował już politykę państwa wobec Pjongjangu. W 1984 r. przyjął w Polsce Kim Il Sunga, w roku 1986 zaś udał się do Korei Północnej jako jedyny w historii komunistycznej Polski I sekretarz KC PZPR. Był tam bardzo fetowany i podpisał układ o przyjaźni i współpracy, formalnie podnoszący stosunki z KRLD na najwyższy możliwy poziom. Polska pod jego kierownictwem odpowiadała pozytywnie na niemal wszystkie inicjatywy ze strony władz północnokoreańskich, co skutkowało bardzo intensywnymi kontaktami bilateralnymi w drugiej połowie lat osiemdziesiątych. Kontakty te zostały ograniczone dopiero wskutek przemian demokratycznych, zapoczątkowanych w Polsce w 1989 r.

  • Broń, dekolonizacja i zimna wojna – ograniczona pomoc wojskowa PRL dla Trzeciego Świata

    Przemysław Gasztold

    Pamięć i Sprawiedliwość, Tom 41 Nr 1 (2023), strony: 208-244

    W artykule przedstawiono uwarunkowania i zakres bezzwrotnej pomocy wojskowej, udzielanej przez PRL państwom i ruchom narodowowyzwoleńczym w Trzecim Świecie. Z dostępnych dokumentów wynika, że w okresie zimnej wojny władze w Warszawie – w porównaniu z innymi państwami bloku sowieckiego, zwłaszcza z Czechosłowacją i NRD – prowadziły dosyć ograniczoną politykę dozbrajania podmiotów państwowych i niepaństwowych na Globalnym Południu. Przejawiało się to w ostrożnym podejściu do próśb o bezpłatne przekazywanie uzbrojenia oraz w dokładnym badaniu przez władze peerelowskie stanowiska innych krajów socjalistycznych przed podjęciem decyzji o wysyłce uzbrojenia. Największą pomoc otrzymała Demokratyczna Republika Wietnamu, która była w latach 1965–1975 systematycznie wyposażana w nowoczesny sprzęt wojskowy. O wiele mniejszej pomocy udzielano Ludowo-Demokratycznej Republice Jemenu, Etiopii i Nikaragui, a także ruchom narodowowyzwoleńczym, takim jak: SWAPO, MPLA, PAIGC, FRELIMO i ZAPU. Bezpłatna pomoc wojskowa nie była również traktowana przez władze PRL w kategoriach strategicznego narzędzia budowania wpływów w Trzecim Świecie.


Varia

  • Duszpasterska i szkolno-wychowawcza praca salezjanów na Dolnym Śląsku w latach 1945–2017

    Jan Pietrzykowski

    Pamięć i Sprawiedliwość, Tom 41 Nr 1 (2023), strony: 245-266

    W powojennej rzeczywistości do priorytetów salezjanów inspektorii krakowskiej należały następujące zadania: powrót współbraci żyjących poza strukturami Towarzystwa Salezjańskiego do wspólnot zakonnych oraz uruchomienie placówek dydaktyczno-wychowawczych dla młodzieży męskiej. Następnym zadaniem było otwarcie nowych ośrodków na tzw. Ziemiach Odzyskanych, traktowanych jako rekompensata za mienie pozostawione za nową wschodnią granicą Polski. Ważnym wyzwaniem dla inspektorii krakowskiej było także oddelegowanie księży do pracy duszpasterskiej, szczególnie na Dolnym Śląsku. Pierwszy ośrodek szkolno-wychowawczy, duszpasterski i pielgrzymkowy salezjanie zorganizowali w Twardogórze w 1945 r. Księża osiedlali się także przy wolnych kościołach wiejskich w województwie wrocławskim i również w ten sposób tworzyli wspólnoty zakonne. W rezultacie we Wrocławiu powstały kolejne trzy parafie-domy zakonne, a w Lubinie, Środzie Śląskiej i Sułowie – ośrodki na wzór twardogórskiego. Z powodu likwidacji szkolnictwa katolickiego przez komunistyczne władze państwowe, systematycznie oddelegowywano więcej członków zgromadzenia do pracy w duszpasterstwie ogólnym. Dzięki ofiarnej pracy pionierów salezjańskich odbudowano wiele zniszczonych kościołów, przystosowano i zaadaptowano na potrzeby kultu katolickiego opuszczone zbory protestanckie, zbudowano także kilka nowych świątyń. Po upadku komunizmu w Polsce salezjanie na Dolnym Śląsku na nowo podjęli realizację tradycyjnego charyzmatu zakonnego poprzez prowadzenie różnego typu szkół i burs. Obserwuje się rozwój Towarzystwa Salezjańskiego na omawianym terenie, czego znakiem jest istniejąca od 1980 r. nowa Inspektoria św. Jana Bosko z siedzibą we Wrocławiu.

  • Dekompozycja rosyjskiej administracji celnej z Królestwa Polskiego w latach 1917–1919

    Krzysztof Latawiec

    Pamięć i Sprawiedliwość, Tom 41 Nr 1 (2023), strony: 267-283

    Niniejszy artykuł dotyczy kwestii demontażu administracji celnej w latach 1917–1919 ewakuowanej z Królestwa Polskiego w głąb Rosji w 1914 r. Na podstawie źródeł archiwalnych i drukowanych autor przedstawia proces powolnej dekompozycji struktury urzędów celnych. Proces ten zapoczątkowany przez Rząd Tymczasowy był kontynuowany przez władze bolszewickie. Część urzędów została zlikwidowana, niektóre z nich zaś zostały wchłonięte przez sowiecką strukturę organów administracji celnej.

  • Igrzyska Środkowoeuropejskie – niezrealizowany polski projekt międzynarodowej imprezy sportowej z lat dwudziestych XX wieku

    Kamil Potrzuski, Arkadiusz Włodarczyk

    Pamięć i Sprawiedliwość, Tom 41 Nr 1 (2023), strony: 284-305

    Praca jest próbą rekonstrukcji, opisu i wyjaśnienia kontekstu podjęcia przez przedstawicieli polskiego ruchu olimpijskiego koncepcji Igrzysk Środkowoeuropejskich pod auspicjami Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, a także odpowiedzi na pytanie o przyczyny niepowodzenia tej inicjatywy mimo jej potencjalnego znaczenia dla rozwoju ruchu olimpijskiego oraz następstw w polityce międzynarodowej. Bazę źródłową stanowiły głównie dokumenty archiwalne przechowywane w Archiwum Polskiej Akademii Nauk w Warszawie, Centralnym Archiwum Wojskowym w Warszawie oraz Ośrodku Studiów Olimpijskich w Lozannie. W artykule udało się ustalić, że koncepcja Igrzysk Środkowoeuropejskich, wysunięta w 1920 r. przez Elwooda Browna, w latach 1921–1922 była promowana przez polskich działaczy ruchu olimpijskiego, Stefana Lubomirskiego i Edwarda Wittiga, nie zdobyła jednak uznania członków MKOl z Pierre’em de Coubertina na czele i ostatecznie upadła. Przyczyn niepowodzenia projektu można upatrywać w braku zaufania do Polski jako stosunkowo nowego członka MKOl, w wątpliwościach co do apolityczności przedsięwzięcia, w obawach o jego użyteczność w ruchu olimpijskim i ewentualne obniżenie rangi igrzysk olimpijskich, wreszcie w reperkusjach politycznych w Europie Środkowo-Wschodniej w razie ewentualnego powodzenia projektu.

  • Śledztwo Centrali Badania Zbrodni Narodowosocjalistycznych w Ludwigsburgu w sprawie zbrodni dokonanej na polskich żołnierzach pod Ciepielowem 8 września 1939 r.

    Przemysław Jagieła

    Pamięć i Sprawiedliwość, Tom 41 Nr 1 (2023), strony: 306-322

    W latach 1965–1973 Centrala Badań Zbrodni Narodowosocjalistycznych w Ludwigsburgu (RFN) prowadziła śledztwo w sprawie zbrodni popełnionej 8 września 1939 r. na polskich żołnierzach w okolicach Ciepielowa. W jego trakcie przesłuchano trzech oficerów i kilkudziesięciu żołnierzy 29. Dywizji Piechoty Wehrmachtu. Śledztwo nie przyniosło przełomu w odtworzeniu tych wydarzeń, a nawet spowodowało podanie w wątpliwość m.in. tego, że na jednej z fotografii uważanych za dokumentację zbrodni widnieje ppłk Walter Wessel (wg części świadków miał to być ppłk Walter Fries). Przesłuchiwani zaprzeczyli opinii o mordowaniu polskich jeńców, co należy potraktować jako postępowanie mające na celu uniknięcie odpowiedzialności za zbrodnię. Przez pryzmat omawianego śledztwa możliwe jest bliższe przyjrzenie się mechanizmom działania niemieckiego wymiaru sprawiedliwości oraz jego stosunkowi do rozliczania zbrodni hitlerowskich na jeńcach wojennych w czasie II wojny światowej. Historiografia RFN bardzo krytycznie ocenia rozliczenie państwa niemieckiego (również po zjednoczeniu) z nazistowską przeszłością.

  • Skazany nazistowski prokurator. Sprawa Josefa Abbotta z 1950 r. przed Sądem Apelacyjnym w Gdańsku

    Konrad Graczyk

    Pamięć i Sprawiedliwość, Tom 41 Nr 1 (2023), strony: 323-350

    Opracowanie poświęcono tzw. case study – przypadkowi pociągnięcia do odpowiedzialności karnej przed sądem polskim nazistowskiego prokuratora Josefa Abbotta za jego działalność na ziemiach polskich okupowanych przez Niemcy podczas II wojny światowej. We wstępie zarysowano zagadnienie odpowiedzialności karnej prawników III Rzeszy, zwracając uwagę na odmienne podejście w Republice Federalnej Niemiec i Niemieckiej Republice Demokratycznej. Następnie przybliżono sylwetkę Abbotta, przedstawiono zarys Sądu Specjalnego w Gdańsku (przed którym Abbott oskarżał) i jego przewodniczącego, który mimo starań strony polskiej nie został ekstradowany. Najistotniejszy element opracowania stanowi omówienie tytułowego procesu Abbotta, który miał miejsce w latach 1949–1950. Szczególną uwagę zwrócono na treść zgromadzonych dowodów i ich ocenę przez sąd polski, w efekcie czego linia obrony oskarżonego została obalona. Wartość tytułowego kazusu polega na tym, że wśród niewielu przypadków prawomocnego skazania prawników III Rzeszy wyróżnia się on ze względu na zastosowane przepisy, stanowiące podstawę prawną skazania, a co za tym idzie zastosowany model odpowiedzialności tych prawników.

  • Katyń Józefa Mackiewicza – dzieje zaświadczone, doświadczone, badane i strzeżone

    Adam Fitas

    Pamięć i Sprawiedliwość, Tom 41 Nr 1 (2023), strony: 351-363

    Artykuł rekonstruuje najważniejsze role, które pełnił w sprawie Zbrodni Katyńskiej Józef Mackiewicz (1902–1985) – jeden z najwybitniejszych polskich pisarzy i publicystów. Spotkanie autora Buntu rojstów z losami polskich oficerów rozstrzelanych przez sowieckie NKWD w Katyniu rozpoczęło się wiosną 1943 r. od roli świadka ekshumacji zwłok pomordowanych. Jednak wymiar świadectwa, udokumentowany wstrząsającymi raportami pisarza, to dopiero początek kolejnych ról, pełnionych przez niego w sprawie katyńskiej. Był bowiem także dokumentalistą i badaczem tej zbrodni oraz pisarzem starającym się w sposób obrazowy i emocjonalny przedstawić to wydarzenie (pierwsza autorska monografia o Katyniu). Do końca życia pozostał także strażnikiem prawdy o nim, aktywnie uczestnicząc w dyskusjach na temat nowych dowodów zbrodni i komentując wszelkie działania (zwłaszcza sowieckie), będące próbą fałszowania faktów historycznych. Autor artykułu pokazuje systematycznie wszystkie te role i zwraca uwagę, że wpisane są one w rdzeń całej twórczości Mackiewicza – spotykamy je także w powieściach, reportażach czy publicystyce pisarza.

  • O pamięci Powstania Warszawskiego w przeddzień 80. Rocznicy

    Jacek Sawicki

    Pamięć i Sprawiedliwość, Tom 41 Nr 1 (2023), strony: 364-379

    Powstanie Warszawskie w 1944 r. zakończyło się klęską. Jednak wśród Polaków pamięć o nim pozostała niezwykle silna, rzutując na późniejsze postawy mieszkańców stolicy i całej Polski. Chroniła tożsamość i pomogła przetrwać okres sowieckiego zniewolenia. Jej wyrazem były m.in.: utożsamianie się z Kotwicą – znakiem Polskiego Państwa Podziemnego, śpiewanie pieśni powstańczych, odwiedzanie grobów i cmentarzy, przekazywanie potomnym świadectwa bohaterstwa i patriotyzmu powstańców oraz uczestnictwo w obchodach rocznicowych. Obecnie kolejne pokolenia młodych Polaków przejmują od swoich rodziców i dziadków obowiązek pamięci, a nawet, utożsamiając się z przeszłą generacją, przyjmują tragiczne doświadczenia za własne. Jednak swoją aktywność przenoszą coraz częściej na nowe pola, powstałe w wyniku przemian kulturowych, spowodowanych przede wszystkim ofensywą technik informatycznych i ukształtowaniem się świata wirtualnego. Pamięć o Powstaniu Warszawskim, ze względu na jej wymiar emocjonalny, pozostaje także elementem współczesnego życia politycznego. Przedmiotem artykułu jest omówienie przemian zachodzących w pamięci zbiorowej, wskazanie nowych zjawisk związanych ze sposobami prezentowania historii, a także nowych ról Powstania Warszawskiego w dyskursie publicznym.

  • Zeznanie Ewarysta Zwierzewicza – pierwszego komendanta Okręgu IX Łódź Narodowych Sił Zbrojnych jako źródło do badań nad historią konspiracji związanej z ruchem narodowym

    Patrycja Resel

    Pamięć i Sprawiedliwość, Tom 41 Nr 1 (2023), strony: 380-400

    Po zakończeniu II wojny światowej komunistyczny aparat bezpieczeństwa skierował działania przeciwko żołnierzom polskiego podziemia niepodległościowego. Od 1947 r. Wojewódzki Urząd Bezpieczeństwa Publicznego w Łodzi rozpracowywał m.in. Ewarysta Zwierzewicza. Odgrywał on szczególną rolę zarówno w przedwojennej, jak i wojennej historii Łodzi, gdyż w czasie okupacji niemieckiej był komendantem Okręgu IX Łódź Narodowych Sił Zbrojnych. Kulminację represji wobec niego stanowi aresztowanie i skazanie go przez Sąd Wojewódzki w Zielonej Górze w 1954 r. na karę więzienia, utratę praw publicznych i grzywnę. Przedmiotem artykułu jest analiza zeznania Zwierzewicza, które zostało sporządzone podczas śledztwa prowadzonego przeciwko niemu przez funkcjonariuszy Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Zielonej Górze. Źródło to zawiera wiele nieznanych dotąd informacji na temat żołnierzy konspiracyjnego podziemia narodowego, które otwierają nowe możliwości badawcze. Poza omówieniem struktury i zawartości zeznania, autorka porównała jego treść z innymi materiałami archiwalnymi oraz literaturą przedmiotu. W wyniku przedstawionych w artykule badań, na podstawie zeznania Zwierzewicza udało się zrekonstruować losy bohatera artykułu, a także trzy wybrane historie z jego życia: udział, w charakterze oskarżonego, w procesie z 1936 r. w sprawie napaści na przedsiębiorstwa będące własnością Żydów, zdekonspirowanie przez Gestapo łódzkich struktur Narodowej Organizacji Wojskowej oraz kontakty ze Stanisławem Dowborem, działaczem lewicy, związanym w czasie wojny z konspiracją narodową.

  • Otwieranie żelaznej kurtyny – program wymiany kulturalnej Fundacji Rockefellera i Forda skierowany do „przyjaznych” Polaków, 1948–1962/68

    Renata Nowaczewska

    Pamięć i Sprawiedliwość, Tom 41 Nr 1 (2023), strony: 401-419

    Celem artykułu jest analiza jednej z form międzynarodowej filantropii, świadczonej przez dwie amerykańskie fundacje prywatne: Rockefellera i Forda. Poszukiwane są odpowiedzi na pytania o wpływ programów wymiany, skierowanych do Polski we wczesnym okresie zimnej wojny, na stworzenie możliwości badawczych, służących dogonieniu osiągnięć naukowych na Zachodzie. Cezury czasowe to data pierwszej wizyty przedstawicieli Fundacji Rockefellera w Polsce i rok, w którym fundacje tymczasowo wycofały się ze wsparcia lub zawiesiły swoje rozległe programy. Krytyczna analiza dokumentów archiwalnych obu fundacji pozwala poznać okoliczności ich zaangażowania, procedury wyboru kandydatów oraz różne podejścia do sposobów osiągania wyznaczonych celów. Fundacja Rockefellera koncentrowała się na wynikach naukowych, dążyła do wzajemnej wymiany idei, do tworzenia sieci powiązań współpracujących ze sobą naukowców i intelektualistów, podczas gdy Fundacja Forda prowadziła działania z zakresu dyplomacji kulturalnej, która wywierałaby długofalowy wpływ na grupy „przyjaznych” odbiorców. W artykule przedstawiono kilka studiów przypadku polskich stypendystów, ukazując w ten sposób niedyskryminacyjne praktyki fundacji oparte na zasługach i roli, którą podopieczni mogli odegrać w rozwoju nauki, umacnianiu wolnego świata i promowaniu porozumienia międzynarodowego.

  • Polsko-brytyjskie stosunki gospodarcze w latach 1971–1980 w świetle „Polskich Dokumentów Dyplomatycznych”

    Tomasz Korban

    Pamięć i Sprawiedliwość, Tom 41 Nr 1 (2023), strony: 420-444

    W artykule przedstawiono aspekt ekonomiczny stosunków polsko-brytyjskich w latach siedemdziesiątych XX w. Główne źródło stanowi seria „Polskie Dokumenty Dyplomatyczne”. Wielka Brytania u progu lat siedemdziesiątych była najważniejszych zachodnim partnerem gospodarczym PRL. Na relacje między oboma krajami w tym czasie wpłynął m.in. brytyjski akces do EWG. Z biegiem czasu Albion stracił pozycję lidera na rzecz RFN. Artykuł jest próbą odpowiedzi na pytanie o przyczyny tej zmiany. Tekst składa się z czterech części. Na początku omówiono podstawy współpracy gospodarczej, na którą oddziaływały zarówno czynniki dwustronne, jak i wielostronne. Następnie przedstawiono stan obrotów handlowych między Warszawą a Londynem, ich wielkość i strukturę. Władze PRL usiłowały w omawianym okresie zmienić ujemny bilans handlowy oraz strukturę wymiany, która świadczyła o zacofaniu polskiej gospodarki. W kolejnych częściach omówiono rolę dwóch zjawisk właściwych dla dekady Gierka w relacjach gospodarczych między Polską a Wielką Brytanią, tj. zakupu licencji i kredytów, które doprowadziły do kryzysu zadłużeniowego PRL.


Materiały i dokumenty

  • Spostrzeżenia posła RP w Rio de Janeiro Tadeusza Skowrońskiego na temat stosunków brazylijsko-sowieckich i tzw. sprawy polskiej

    Marcin Kruszyński

    Pamięć i Sprawiedliwość, Tom 41 Nr 1 (2023), strony: 445-458

    Brazylia – niejako wbrew odległemu położeniu geograficznemu – odgrywała sporą rolę w dyplomacji II Rzeczypospolitej. Rola ta wzrosła jeszcze po 1939 r. w związku z toczącą się wojną. Ameryka Południowa stała się bowiem obszarem walki dyplomatycznej między państwami osi i mocarstwami zachodnimi. Brazylia – rządzona od 1930 r. przez prezydenta Getúlia Vargasa – długo lawirowała, aż w 1942 r. włączyła się do konfliktu po stronie aliantów. Tym samym zmienił się również stosunek władz tego kraju do Sowietów, dotychczas zdecydowanie krytyczny. Polski poseł w Rio de Janeiro, Tadeusz Skowroński, obserwował te zdarzenia. W 1945 r. kraj pod Krzyżem Południa zmierzał już wprost w objęcia Moskwy, wycofując dotychczasowe wsparcie dla tzw. sprawy polskiej. Równocześnie szef poselstwa popadał w polityczny defetyzm, widząc brak perspektyw na odwrócenie tych trendów, zwłaszcza że autorytarna dyktatura Vargasa wyraźnie słabła.

  • Główny Zarząd Polityczny Wojska Polskiego – odpowiedzi na pytania związane z problematyką stosunków państwo–Kościół, przygotowujące LWP do drugiej wizyty papieża w Polsce w dniach 16–23 czerwca 1983 r.

    Paweł Orłowski

    Pamięć i Sprawiedliwość, Tom 41 Nr 1 (2023), strony: 459-470

    Artykuł zawiera edycję tekstu stworzonego w Głównym Zarządzie Politycznym Sił Zbrojnych komunistycznej Polski, przeznaczonego do „pracy” oficerów politycznych „ludowego” Wojska Polskiego z żołnierzami. Dokument, powstały przed wizytą papieża Jana Pawła II w Polsce, zawiera postulowane przez władze w Warszawie poglądy na temat Watykanu i jego stosunków z Polską, pobożności Polaków oraz rzekomo pojednawczego stosunku prymasa Józefa Glempa do władz komunistycznych. Opublikowany tekst ukazuje metody kształtowania pożądanych poglądów politycznych żołnierzy w trudnych dla władz latach osiemdziesiątych XX w.