okładka

Nr 1(12) (2014)

ISSN:
1733-6996
eISSN:
2957-1707

Data publikacji:
2014-11-04

Okładka

Metodologia

  • Jak badać akta Urzędu /Służby Bezpieczeństwa „ludowej” Polski? Kilka uwag źródłoznawczych

    Filip Musiał

    Aparat Represji w Polsce Ludowej 1944-1989, Nr 1(12) (2014), strony: 11-38

    Artykuł omawia, od strony źródłoznawczej, problem wykorzystania archiwaliów zgromadzonych w IPN do celów badań naukowych. Uwagi sformułowano biorąc pod uwagę główne typy archiwaliów pozostałych po komunistycznym aparacie represji, a więc akta administracyjne, dokumentację personalną, dokumentację paszportową, opracowania wewnątrzresortowe oraz dokumentację operacyjną i ewidencyjną. W artykule, uwzględniając dość obszerną literaturę przedmiotu i odsyłając do niej, wskazano na specyfikę poszczególnych typów źródeł i wiążące się z nią kłopoty źródłoznawcze.


Artykuły

  • Funkcjonowanie Centralnego Obozu Pracy w Krzesimowie w latach 1944–1945

    Anna Wilk

    Aparat Represji w Polsce Ludowej 1944-1989, Nr 1(12) (2014), strony: 41-55

    Z końcem 1944 r. powstał podległy Resortowi Bezpieczeństwa Publicznego, obóz „pracy przestępców politycznych i podejrzanych w Krzesimowie”, z przeznaczeniem dla Niemców, volksdeutschów oraz Polaków współpracujących za czasów II wojny światowej z okupantem niemieckim. 25 kwietnia 1945 r. został ogłoszony, obok Warszawy, Potulic i Jaworzna, Centralnym Obozem Pracy. W rzeczywistości jednak jego rola ograniczyła się do pozostania filią więzienia na Zamku w Lublinie. Obóz oficjalnie został zlikwidowany na podstawie Okólnika Nr 57 Ministra Bezpieczeństwa Publicznego z dnia 12 czerwca 1945 r., jednakże funkcjonował do grudnia 1946 r. jako kolonia rolna Więzienia na Zamku w Lublinie. Podczas krótkiego istnienia obozu więziono w nim minimum 2037 osób, głównie Polaków, podejrzanych o współpracę z okupantem niemieckim. Bardzo trudne warunki w obozie, ciężka praca i głodowe posiłki sprawiły, iż w ich wyniku zmarło 420 osób, których nazwiska udało się ustalić.

  • Akcja bez jednego wystrzału. Atak członków Ruchu Oporu Armii Krajowej na Powiatowy Urząd Bezpieczeństwa Publicznego w Pabianicach 10 czerwca 1945 r.

    Przemysław Stępień

    Aparat Represji w Polsce Ludowej 1944-1989, Nr 1(12) (2014), strony: 57-81

    Artykuł jest próbą uporządkowania i zweryfikowania wiedzy na temat akcji Ruchu Oporu Armii Krajowej na Powiatowy Urząd Bezpieczeństwa Publicznego w Pabianicach. Ukazujące się dotychczas publikacje, traktujące o tym wydarzeniu, oparte są w przeważającej mierze na relacjach świadków, a co za tym idzie, nacechowane rozbieżnościami co do szczegółów nie tylko samego przebiegu akcji, ale i także jej przygotowania. Zarówno powstanie, jak i działalność Ruchu Oporu Armii Krajowej podyktowane były koniecznością reagowania na zmieniającą się od początku 1945 r. sytuację geopolityczną na ziemiach polskich. Kiedy jasnym stało się, że wyzwolenie równoznaczne jest z nową okupacją, członkowie Armii Krajowej, na zrębach rozwiązanej organizacji, rozpoczęli formowanie nowych oddziałów o podziemnym charakterze, tworząc tzw. drugą konspirację. Działania podejmowane przez ROAK i jemu podobne, miały na celu osłabienie i dezorganizacje nowo instalowanej władzy. Akcja członków ROAK na PUBP w Pabianicach doskonale wpisywała się w ten nurt. Była jedną z dwóch bardziej znaczących, przeprowadzonych przez członków „nowego” podziemia, po zakończeniu wojny, w regionie łódzkim. Choć skrupulatnie zaplanowana i przygotowana, zdołano ją przeprowadzić tylko dzięki słabości organizacyjnej komunistycznych organów bezpieczeństwa. Jej znaczenie jest tym większe, że odbyła się ona bez użycia broni i rozlewu krwi. Pamięć o tamtym wydarzeniu dość głęboko zakorzeniona jest w lokalnej społeczności. Niestety, poza nią i wąskim gronem historyków, o akcji na PUBP w Pabianicach słyszały tylko pojedyncze osoby.

  • Protokoły posiedzeń komitetu Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego i jego statutowych organów z lat 1948–1954 jako źródło do dziejów aparatu bezpieczeństwa Polski Ludowej. Przegląd materiałów

    Waldemar Mikulski

    Aparat Represji w Polsce Ludowej 1944-1989, Nr 1(12) (2014), strony: 83-98

    Zgodnie z tytułem artykuł stanowi przegląd materiałów wytworzonych przez najwyższą instancję partyjną Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego, w latach 1949 – 1951 Komitet Poddzielnicy PZPR Warszawa-Śródmieście, a od listopada 1951 do grudnia 1954 r. Komitet Dzielnicowy PZPR Warszawa-Ujazdów. Zachowane 25 j.a. zawiera dokumentację wytworzoną przez KD oraz powołaną przezeń komisję rewizyjną. W przypadku Komitetu Dzielnicowego są to protokoły posiedzeń egzekutywy, odbywane z cotygodniową częstotliwością, oraz protokoły zebrań plenarnych, w praktyce odbywane nieregularnie co parę miesięcy. Z kolei komisja rewizyjna pozostawiła protokoły szesnastu posiedzeń, pochodzące z okresu od 14 grudnia 1949 r. do 31 sierpnia 1954 r. Ciało to powołane było do kontroli finansów organizacji partyjnej MBP, m.in. sprawy składek członkowskich, zbiórek na budowę Centralnego Domu PZPR w Warszawie. Protokoły posiedzeń Egzekutywy KD zawierają informacje dotyczące zarówno działania samej organizacji partyjnej w resorcie jak też poszczególnych jednostek organizacyjnych centrali MBP. Szczególnie dużo czasu poświęcano (ok. 43% omawianych tematów) sprawom personalnym członków partii, przyjęcia, wykluczenia, nagany, kilkakrotnie również zatwierdzaniu awansów na wyższe stopnie wojskowe. PZPR poprzez Komitet Dzielnicowy Warszawa-Ujazdów poddawała kontroli całość życia zawodowego i prywatnego swych członków. Dokumenty wytworzone przez najwyższą instancję partyjną stanowią ciekawe źródła uzupełniające do dziejów aparatu represji Polski Ludowej.

  • Funkcjonariusze w roli ofiar zachodnich kapitalistów? Nieprawidłowości przy zakupach sprzętu realizowanych przez Wydział Zaopatrzenia Technicznego Zarządu Łączności Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w latach 1957–1964

    Przemysław Benken

    Aparat Represji w Polsce Ludowej 1944-1989, Nr 1(12) (2014), strony: 99-136

    W maju 1964 r. Wydziałem Zaopatrzenia Technicznego i Zarządem Łączności MSW wstrząsnął skandal związany z przypadkowym ujawnieniem nieprawidłowości, które przez kilka lat miały miejsce w tej jednostce. Polegały on m.in. na przyjmowaniu przez wysokich oficerów Wydziału Zaopatrzenia Technicznego i Zarządu Łączności, podczas uzgadniania zamówień na dostawy sprzętu u firma zachodnioeuropejskich, pieniędzy, dóbr luksusowych oraz dużej ilości przedmiotów o niskiej wartości. Proceder ten był możliwy, ponieważ w Zarządzie Łączności nie zostały przygotowane odpowiednie regulacje w tym zakresie, nie przestrzegano ogólnych wytycznych Ministerstwa Handlu Zagranicznego, lecz głównie dlatego, że uczestniczyły w nim wysoko postawione osoby. Byli to mjr Piotr Flam – zastępca szefa Wydziału Zaopatrzenia Technicznego, ppłk Józef Grabarczyk – m.in. w okresie 1 czerwca 1960–31 lipca 1961 r. zastępca szefa ds. technicznych Oddziału Organizacji Zarządu Łączności oraz nadzorujący ich płk Anatol Jegliński – dyrektor Zarządu Łączności. W rezultacie sprowadzono do kraju sprzęt o nienajlepszej jakości, za który przepłacono, a ponadto niekiedy nie spełniał nawet podstawowych wymogów MSW. Sprawa tych nadużyć nie była dotąd poruszana w znanych autorowi publikacjach, dlatego też, z uwagi na zachowanie się niemal kompletnej jej dokumentacji, jak również fakt, iż zakończyła się wyrokiem skazującym na więzienie dla osób w nie zamieszanych, warto byłoby ją opisać.

  • Służba Bezpieczeństwa wobec opozycji antykomunistycznej w Polsce południowo-wschodniej w latach 1975–1980. Zarys problematyki

    Artur Brożyniak, Małgorzata Gliwa

    Aparat Represji w Polsce Ludowej 1944-1989, Nr 1(12) (2014), strony: 137-166

    Prezentowany artykuł porusza problem powstania i funkcjonowania struktur opozycji antykomunistycznej, jak i spontanicznie powstających ognisk oporu społecznego na terenie Polski południowo-wschodniej. Szczególnej analizie poddano działania organów bezpieczeństwa zmierzające do inwigilacji, a następnie rozbicia i neutralizacji środowisk niezależnych. Zasadnicze ramy czasowe artykułu stanowią lata 1975-1980. Autorzy postawili sobie za cel scharakteryzowanie form oporu wobec władz komunistycznych na tym terenie, zarówno w środowisku wiejskim, jak i w przestrzeni dwóch największych ośrodków miejskich regionu – Rzeszowa i Przemyśla. Aktywność środowisk wiejskich przedstawiono opisując konflikt w Łowisku w woj. rzeszowskim, gdzie powołano Komitet Samoobrony Chłopskiej Ziemi Rzeszowskiej, spór wynikający z funkcjonowania tzw. księstwa arłamowskiego, a także relacjonując sprawę uwięzienia i skazania działacza opozycji chłopskiej Jana Kozłowskiego. W interesującym okresie miejscowi dysydenci nawiązali kontakty z przedstawicielami ogólnopolskich organizacji opozycyjnych, doszło też do formowania się pierwszych struktur lokalnych. Tak było w przypadku ROPCiO, którego punkt informacyjno-konsultacyjny powstał w Przemyślu, czy działalności opozycjonistów z Rzeszowa. Miejscowi dysydenci mieli silne wsparcie Kościoła rzymskokatolickiego, zwłaszcza w osobie bp. Ignacego Tokarczuka. Działania niezależnych środowisk katolickich zmierzające do budowy nowych kościołów została pokazana na przykładzie Przemyskiego Komitetu Samoobrony Ludzi Wierzących. Charakteryzując różne nurty opozycji antykomunistycznej autorzy starali się przedstawić jednocześnie modus operandi aparatu bezpieczeństwa, zmierzający do likwidacji bądź ograniczenia zasięgu oddziaływania środowisk opozycjonistów.

  • Opór społeczny w województwie szczecińskim w latach 1975–1980

    Marcin Stefaniak

    Aparat Represji w Polsce Ludowej 1944-1989, Nr 1(12) (2014), strony: 167-207

    Protesty społeczne, do których doszło w Grudniu 1970 r. i w styczniu 1971 r. w Szczecinie spowodowały, że ten ośrodek przemysłowy był jednym z ważniejszych miejsc na mapie oporu społecznego w Polsce, rządzonej przez I sekretarza KC PZPR Edwarda Gierka. Praktycznie przez cały okres lat siedemdziesiątych występowały tu przejawy zorganizowanego oporu wobec systemu komunistycznego. Obejmował on różne grupy społeczne w tym: robotników, inteligencję czy studentów. Również w czasie funkcjonowania w Polsce tzw. „opozycji przedsierpniowej” aglomeracja szczecińska była jednym z ważniejszych miejsc jej działalności. Specyfiką Szczecina była dominująca aktywność ROPCiO. Opozycja przedsierpniowa w Szczecinie składała się gównie w przedstawicieli środowisk studenckiego i inteligencji. Praktyczny w znikomym stopniu – pomimo funkcjonowania w mieście Komitetu Założycielskiego Wolnych Związków Zawodowych Pomorza Zachodniego – oddziaływała ona na środowisko robotnicze. W pewnym sensie taki model działalności opozycyjnej spełniał scenariusze układane przez władzę, w których opozycja miała zostać ograniczona do małych, czy wręcz kanapowych inteligenckich środowisk, które nie będą miały większego wpływu na masy, co w przypadku PRL oznaczało robotników dużych zakładów pracy. Z punktu widzenia władzy komunistycznej, sytuacja jaka zaistniała w Szczecinie w latach siedemdziesiątych pozwoliła potraktować to miejsce jako swoisty poligon, na którym testowano różne metody inwigilacji i dekompozycji środowisk opozycyjnych przez SB. Z pewnością doświadczenia nabyte przez policję polityczną w zakresie kontroli środowisk robotniczych oraz studenckich zostały później wykorzystać przez organa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w okresie rewolucji „Solidarności”.

  • Kwestia nauczania religii w świetle protokołów egzekutywy Komitetu Powiatowego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej w Nowym Sączu w latach 1958–1970. Zarys problematyki

    Marcin Kasprzycki

    Aparat Represji w Polsce Ludowej 1944-1989, Nr 1(12) (2014), strony: 209-223

    Artykuł opisuje działania lokalnego aparatu władzy w powiecie nowosądeckim wobec jednego z obszarów aktywności Kościoła katolickiego – nauczania religii. Obejmuje on okres rządów I sekretarza KC PZPR W. Gomułki i stara się ukazać realizację polityki laicyzacji społeczeństwa przez trzy ogniwa: Komitet Powiatowy PZPR, terenową administrację na tle zmiany kursu komunistów wobec Kościoła w 1958 r., usankcjonowanego aktami prawnymi różnej rangi. Jednym z najistotniejszych aspektów tej walki były wysiłki komunistów o narzucenie świeckiego modelu wychowania młodzieży, której wyrazem stała się uchwalona 15 lipca 1961 r. przez Sejm PRL „ustawa o rozwoju systemu oświaty i wychowania”, w konsekwencji czego usunięto ze szkół podstawowych i średnich nauczanie religii oraz określono ramy kontroli nauczania pozaszkolnego tego przedmiotu. Wcielanie w życie ustawy i nadzorowanie wykonania wydanego na jej podstawie zarządzenia o prowadzeniu punktów katechetycznych przez księży, spadło w całości na lokalną administrację, szczególnie oświatową, wspieraną przez Służbę Bezpieczeństwa, która wykorzystując działania operacyjne obserwowała sytuację wśród nowosądeckiego duchowieństwa oraz wskazywała możliwe do zastosowania działania. Całość polityki na bieżąco poddawana była kontroli i ocenie przez KP PZPR w Nowym Sączu.

  • Służba Bezpieczeństwa i środowiska naukowe. Relacje ludzi nauki z aparatem represji na przykładzie Opola

    Zbigniew Bereszyński

    Aparat Represji w Polsce Ludowej 1944-1989, Nr 1(12) (2014), strony: 225-270

    Wzajemne relacje środowisk naukowych oraz komunistycznego aparatu bezpieczeństwa można zaliczyć do najciekawszych i najważniejszych wątków społeczno-politycznej historii PRL. Relacje te miały charakter wyjątkowo złożony i wielostronny – o wiele bardziej skomplikowany niż w przypadku jakiegokolwiek innego środowiska społecznego. Środowiska naukowe były nadzorowane przez pion III Służby Bezpieczeństwa, zajmujący się również zwalczaniem opozycyjnej działalności politycznej. Środowiskami tymi interesowały się także inne piony operacyjne SB, a w szczególności pion II, zajmujący się m.in. zwalczaniem postaw proniemieckich w województwie opolskim, oraz pion V, którego zadania obejmowały m.in. walkę z „Solidarnością”. Ważną rolę w inwigilacji środowisk naukowych odgrywały osobowe źródła informacji SB, pozyskiwane zarówno wśród samych naukowców, jak też wśród pomocniczego personelu technicznego i administracyjnego. Wyższe uczelnie były nie tylko obiektem zainteresowania i aktywności operacyjnej SB. Z upływem czasu odgrywały one coraz ważniejszą rolę jako źródło wysoko wykwalifikowanych kadr aparatu bezpieczeństwa. Przyszli funkcjonariusze SB wynosili z nich wiedzę przydatną w wykonywanej później pracy, a także nie mniej cenny kapitał osobistych doświadczeń i znajomości, bardzo przydatnych w późniejszych działaniach operacyjnych. Podobnie było w przypadku funkcjonariuszy dokształcających się na cywilnych uczelniach wyższych bądź próbujących łączyć pracę w SB z własną karierą naukową. Zagadnienia te przedstawiono na przykładzie Instytutu Śląskiego oraz Wyższej Szkoły Pedagogicznej i Wyższej Szkoły Inżynierskiej w Opolu.

  • Wybory czerwcowe 1989 r. w Brzozowie i rejonie brzozowskim w raportach Służby Bezpieczeństwa

    Paweł Fornal

    Aparat Represji w Polsce Ludowej 1944-1989, Nr 1(12) (2014), strony: 271-299

    Artykuł przedstawia, w oparciu o dokumenty komunistycznej Służby Bezpieczeństwa (SB), przebieg pierwszych od zakończenia II wojny światowej, częściowo wolnych wyborów do Sejmu kontraktowego i Senatu PRL z 4 i 18 czerwca 1989 r. w tzw. rejonie brzozowskim, wchodzącym w skład Okręgu Wyborczego nr 51, obejmującego istniejące w latach 1975-1998 województwo krośnieńskie. W publikacji ukazane zostały tajne działania SB wobec działaczy Niezależnych Samorządnych Związków Zawodowych „Solidarność”, członków Komitetów Obywatelskich ds. Wyborów, opozycyjnych kandydatów do Sejmu i Senatu oraz księży katolickich. Działania SB w sprawie wyborów na szczeblu województwa krośnieńskiego prowadził Wydział III SB Wojewódzkiego Urzędu Spraw Wewnętrznych w Krośnie, a w rejonie brzozowskim podległa mu Grupa III SB Rejonowego Urzędu Spraw Wewnętrznych realizując w okresie od kwietnia do sierpnia 1989 r. sprawę obiektową krypt. „Wybory 89”. Do inwigilacji opozycji ramach tej sprawy wykorzystywano całą dostępną sieć agenturalną brzozowskiej SB liczącą 58 osobowych źródeł informacji, funkcjonariuszy miejscowego Referatu SB i Milicji Obywatelskiej oraz jej jednostki pomocnicze. W publikacji znalazły się fragmenty tajnych dokumentów SB jak: plany przedsięwzięć operacyjnych, szyfrogramy, meldunki oraz doniesienia tajnych współpracowników jak również wyniki I i II tury wyborów w wybranych gminach rejonu brzozowskiego.


Biogramy

  • Teodor Duda (1914–1986). Model kariery w aparacie represji Polski Ludowej

    Dariusz Iwaneczko

    Aparat Represji w Polsce Ludowej 1944-1989, Nr 1(12) (2014), strony: 303-316

    Tekst ma formę biogramu opisującego model kariery w aparacie bezpieczeństwa tzw. Polski Ludowej płk. Teodora Dudy (1914-1986). Był on przedwojennym działaczem komunistycznym, a w latach wojny przebywał w ZSRR, gdzie m.in. podjął współpracę z tamtejszym aparatem bezpieczeństwa. Następnie wstąpił do II Dywizji Piechoty Wojska Polskiego formowanego w ZSRR. W czerwcu 1944 r. przerzucony drogą lotniczą na teren Polski, został dowódcą Brygady „Grunwald II” Armii Ludowej. Dzięki znajomościom z czołowymi postaciami władz komunistycznych, piął się po szczeblach kariery w aparacie bezpieczeństwa, zaczynając pracę na stanowisku kierownika Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Lublinie, a kończąc na stanowisku zastępcy Szefa Zarządu II Wojsk Ochrony Pogranicza. Mimo licznych czynów noszących znamiona przestępstw, jak też skarg ze strony podwładnych, nigdy nie został ukarany.

  • Eugeniusz Niedzielin (1916–1973), pułkownik, szef Sekcji Śledczej Okręgowego Zarządu Informacji nr 8 w Gdyni, oprawca komandorów w tzw. spisku komandorów

    Krzysztof Dziadziuszko

    Aparat Represji w Polsce Ludowej 1944-1989, Nr 1(12) (2014), strony: 317-328

    Główny Zarząd Informacji Wojska Polskiego, znana również pod nazwą Informacja Wojskowa, powstał 14 maja 1943 r. wraz z 1 Dywizją Piechoty im. Tadeusza Kościuszki. Była tworzona i kontrolowana przez kontrwywiad sowieckiego wojska – SMIERSZ. Mimo szczątkowych informacji na temat GZI, historycy są wstanie przedstawić historię tej złowrogiej organizacji. Nie wiele jednak wiadomo o ludziach w niej pracujących. Celem niniejszego artykułu jest przedstawienie jednego z najbardziej znanych funkcjonariuszy Informacji Wojskowej – Eugeniusza Niedzielina. Niedzielin urodził się 21 sierpnia 1916 r., w Kolonii Izaaka, w województwie białostockim, w rodzinie komunistycznego aparatczyka Włodzimierza (w Komunistycznej Partii Polski w latach 1929–1938, a od 1945 roku w Wszechzwiązkowej Komunistycznej Partii bolszewików) oraz Walerii z d. Szymborska. Eugeniusz Niedzielin pracował w Organach Informacji Wojskowej przez osiem lat. Przez ten czas zdążył awansować na majora (swoją służbę zakończył na stopniu pułkownika), a także otrzymać przydomek „kata narodu” i jednego z najbrutalniejszych oficerów śledczych. Był jednym z wielu funkcjonariuszy Informacji Wojskowej, którzy nigdy nie ponieśli odpowiedzialności za swoje zbrodnie.

  • Jerzy Szerszeń (1919–1973), pułkownik, oficer Armii Czerwonej, szef Okręgowego Zarządu Informacji nr 8, nadzorca śledztw prowadzonych przez Informację Wojskową, m.in. w sprawie tzw. spisku komandorów

    Krzysztof Dziadziuszko

    Aparat Represji w Polsce Ludowej 1944-1989, Nr 1(12) (2014), strony: 329-340

    Główny Zarząd Informacji Wojska Polskiego powstał 15 maja 1943 pod ścisłym nadzorem kontrwywiadu wojskowego SMIERSZ. Pomimo udowodnienia oczywistego faktu zbrodniczej działalności tej instytucji, przez lata żaden oficer śledczy ani funkcjonariusz Informacji Wojskowej nie został skazany przez Polski wymiar sprawiedliwości. Celem niniejszego artykułu jest przedstawienie życia i działalności jednego z najniebezpieczniejszych oficerów śledczych oraz wieloletniego szefa Okręgowego Zarządu Informacji nr 8, a więc Informacji Marynarki Wojennej. Brał czynny udział w rozpracowaniu oraz przesłuchaniu oficerów Marynarki Wojennej w słynnym „Spisku Komandorów”. Jerzy Szerszeń urodził się 1 listopada 1919 r. w Brodach w woj. lwowskim. Był synem Łukasza – pracownika Polskich Kolei Państwowych oraz Katarzyny. Był oficerem Armii Czerwonej w latach 1941–1943. W szeregach 1. Dywizji Piechoty im. Tadeusza Kościuszki brał udział w walkach o Berlin. W Informacji Wojskowej służył od 1947 do 1956 roku. Jako wieloletni szef kilku ważnych placówek Informacji, nadzorował śledztwa w najważniejszych sprawach komunistycznego aparatu terroru m.in. w sprawie „Tatar – Utnik – Nowicki”. Po zakończeniu służby, został doceniony przez Związek Sowiecki. W 1964 r. został absolwentem Wyższego Kursu Akademickiego Wojskowej Akademii Logistyki i Transportu w Leningradzie. Nigdy nie stanął przed wymiarem sprawiedliwości, nawet tym komunistycznym. Choć „Raport Mazura” z 1957 r., był dla Szerszenia miażdżący, zmarł w 1973 r. nie nękany przez nikogo.


Dokumenty

  • Sprawa śmierci Grzegorza Przemyka w korespondencji sekretarza Episkopatu Polski z ministrem spraw wewnętrznych Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej (maj–czerwiec 1983 r.)

    Patryk Pleskot

    Aparat Represji w Polsce Ludowej 1944-1989, Nr 1(12) (2014), strony: 343-358

    Bestialskie pobicie maturzysty Grzegorza Przemyka przez funkcjonariuszy MO, w wyniku którego chłopiec zmarł 14 maja 1983 r., wstrząsnęła częścią opinii publicznej w Polsce. Morderstwo szczególnie silnym echem odbiło się w bliskich Barbarze Sadowskiej środowiskach akademicko-artystyczno-inteligenckich. Bierni nie pozostawali również przedstawiciele Kościoła. Podczas kazania z 29 maja 1983 r. ks. Popiełuszko wprost określił śmierć Grzegorza jako dzieło inspirowane przez szatana. O rozgłosie, jaki towarzyszył sprawie Przemyka najlepiej świadczy fakt, że Sadowska została w czerwcu przyjęta na prywatnej audiencji przez Jana Pawła II w czasie pielgrzymki do Polski. W artykule opublikowano dwa dokumenty ilustrujące działania Kościoła w związku z tragicznym losem Przemyka. Pierwszym jest pismo ówczesnego sekretarza Episkopatu Polski abpa Bronisława Dąbrowskiego. Datowany na 24 maja 1983 r. dokument dowodzi, że najwyższa hierarchia polskiego Kościoła szybko zainteresowała się tragicznym losem maturzysty, a Episkopat od początku był świetnie zorientowany w sprawie. Zawarte w liście abp. Dąbrowskiego informacje zasadniczo odpowiadają współczesnemu stanowi wiedzy i wykładni zakończonego w 2012 r. postępowania pionu prokuratorskiego Instytutu Pamięci Narodowej w sprawie utrudniania w latach 1983–1984 śledztwa wyjaśniającego okoliczności zgonu Przemyka. Drugi dokument to odpowiedź gen. Czesława Kiszczaka, datowana na 18 czerwca 1983 r. Stanowi modelowy wręcz przykład cynicznej dezinformacji, uprawianej przez SB, MSW, Komendę Główną MO i część prokuratorów przy przyzwoleniu Biura Politycznego KC PZPR. Celem tych działań propagandowych była ochrona faktycznych morderców – funkcjonariuszy MO.




Punktacja Ministerstwa Edukacji i Nauki
40 w wykazie z 2024 r.
(40 w wykazie z 2021 r., 70 w wykazie z 2023 r.) 


Dziedziny: nauki humanistyczne
Dyscyplinyhistoria, nauki o bezpieczeństwie,
nauki o polityce i administracji


Redaktor naczelny: dr hab. Filip Musiał 

Zespół redakcyjny


Licencja CC BY-NC-ND