okładka

Tom 34 Nr 2 (2019)

ISSN:
1427-7476
eISSN:
2957-1723

Data publikacji:
2019-12-30

Okładka

Tom 34 Nr 2 (2019)

Eseje

  • Konflikty zbrojne 1945–1989. Główne pola starć

    Krzysztof Kubiak

    Pamięć i Sprawiedliwość, Tom 34 Nr 2 (2019), strony: 15-69

    Wojny i konflikty zbrojne toczone w latach 1945–1989 stanowią zbiór niezwykle obszerny, wieloaspektowy i w zasadzie niemożliwy do poddania jednolitej siatce pojęciowej. Mieszczą się w nim z jednej strony tytaniczne zmagania prowadzone w Chinach, które na dekady zadecydowały o losie Państwa Środka (a nie można wykluczyć, że w pewnej perspektywie czasowej o losach całej cywilizacji), z drugiej zaś zatargi o skrawki pustynnego wybrzeża Atlantyku toczone między hiszpańskimi legionistami z cudzoziemskiego zaciągu a marokańskimi powstańcami. W niniejszym tekście starano się przedstawić właśnie owo niesłychane zróżnicowanie form, sposobów i rozmachu przestrzennego tak zwanych wojen lokalnych. W żadnym przypadku nie można ich bowiem traktować jednowymiarowo jako prostego następstwa rywalizacji między Wschodem a Zachodem. Każde ze starć, nawet jeżeli wpisywało się w oś globalnej rywalizacji supermocarstw, miało własne uwarunkowania, motorykę i dynamikę. Z uwagi na ograniczenia wydawnicze esej powyższy ma jedynie charakter szkicu, i to szkicu w niektórych aspektach bardzo zgrubnego. Niemniej autor pozwala sobie wyrazić nadzieję, że porządkuje on w znacznym stopniu rozproszoną dotąd wiedzę, a przede wszystkim stanowił będzie inspirację dla kolejnych badaczy, by podejmować tematykę „zapomnianych wojen”.

  • Zbrojne konflikty podczas zimnej wojny i po niej – zarys ogólny

    Piotr Ostaszewski

    Pamięć i Sprawiedliwość, Tom 34 Nr 2 (2019), strony: 70-94

    Głównym celem niniejszego eseju jest analiza trendów konfliktów zbrojnych podczas zimnej wojny i w okresie następującym po niej. Niezmiernie ważne jest, aby zdefiniować konflikty zbrojne i wojny, ponieważ można je postrzegać w rożny sposób. Autor położył nacisk zarówno na typologię, jak i na dane statystyczne, aby zilustrować częstotliwość występowania konfliktów zbrojnych w obu okresach. Tekst jest studium porównawczym obu okresów, dzięki któremu można wyciągnąć wnioski dotyczące problematyki z okresu 1945–1989 oraz po roku 1989. Jednakże nowe typy konfliktów, podobnie jak nowe podejście do nich jako nowego zjawiska, zostały jedynie zarysowane.


Studia

  • Pokój czy wojna? Bitwa o Szanghaj w 1937 a strategia narodowych Chin w wojnie chińsko-japońskiej 1937–1945

    jakub Polit

    Pamięć i Sprawiedliwość, Tom 34 Nr 2 (2019), strony: 95-128

    Stoczona w sierpniu–grudniu 1937 r. bitwa o Szanghaj i Nankin, która pochłonęła (wraz z cywilami) może nawet milion ofiar po obu stronach, była jedną z najkrwawszych operacji rozpoczętej 7 lipca 1937 r. wojny chińsko-japońskiej. Była także największą Operacją tego typu od czasu I wojny światowej. Czang Kaj-szek, przywódca rządzącego Republiką Chińską Kuomintangu (KMT, Chinese Nationalist Party), zdecydował się na jej stoczenie w Szanghaju, choć miasto to (3,5 mln mieszkańców w 1937 r.) stanowiło główne zaplecze gospodarczo-finansowe jego rządu, było zaś jasne, że w razie klęski zostanie ono utracone. Co więcej, zaangażowanie w bitwę nielicznych dywizji modernizowanych przy pomocy doradców niemieckich (główną rolę odgrywał gen. Alexander von Falkenhausen) oznaczało niemal nieuchronne zniszczenie tych kadrowych oddziałów. O decyzji przeważyły jednak względy polityczne: chcąc uzyskać polityczne i gospodarcze wsparcie Związku Sowieckiego i mocarstw anglosaskich, niezbędne dla prowadzenia wojny długotrwałej, Czang musiał od samego początku zademonstrować twardą wolę oporu. W pierwszej fazie bitwy (13–23 sierpnia) ofensywa chińska niemal zepchnęła do morza obecne w Szanghaju nieliczne siły japońskie. Lądowanie 23 sierpnia tzw. Armii Ekspedycyjnej, której dowódcą był gen. Matsui Iwane, zapoczątkowało przewlekłą fazę zmagań, w czasie której obie strony poniosły olbrzymie straty. Rozstrzygnięciem stał się desant (z 5 listopada, w zatoce Hangzhou) 10. Armii Japońskiej. Zwycięscy Japończycy nie potrafili jednak wykorzystać ogólnego rozprzężenia cofających się wojsk chińskich. Dokonali natomiast rzezi zdobytego 13 grudnia Nankinu, stolicy Chin. Operacja szanghajska, w której obie strony poniosły straty sięgające jednej trzeciej stanów, stała się początkiem długotrwałej wojny na wyniszczenie.

  • Ostatnie dni pokoju z perspektywy Osi: wysiłki Włoch w celu uniknięcia niemieckiej agresji na Polskę

    Ciro Paoletti

    Pamięć i Sprawiedliwość, Tom 34 Nr 2 (2019), strony: 129-150

    Autor przedstawia dostępne materiały archiwalne i opublikowane źródła włoskie poświęcone ostatnim tygodniom pokoju w okresie od marca/kwietnia do września 1939 r. Z materiałów jednoznacznie wynika, że pod koniec wiosny i latem 1939 r. niemożliwe było zawarcie porozumienia lub umowy między Polską i Niemcami. Wynikało to przede wszystkim z politycznej i gospodarczej determinacji Hitlera dążącego do przeprowadzenia ataku i zniszczenia Polski.

  • Działania bojowe pułku Korpusu Ochrony Pogranicza „Czortków” 17 września 1939 roku

    Andrij Rukkas

    Pamięć i Sprawiedliwość, Tom 34 Nr 2 (2019), strony: 151-179

    W przededniu II wojny światowej brygada „Podole” Korpusu Ochrony Pogranicza patrolowała granicę z ZSSR na odcinku ok. 203,5 km i granicę z Rumunią na odcinku 112,9 km. W ramach mobilizacji wojsk polskich w sierpniu 1939 r. siły brygady zostały zmniejszone, w konsekwencji czego została ona przekształcona w pułk „Czortków”, złożony z trzech batalionów granicznych. W dniu 17 września bataliony zostały zaatakowane przez znacznie liczebniejsze oddziały radzieckie. Mimo zdecydowanej przewagi pod względem liczebności polska służba graniczna stawiła zbrojny opor. Znalazłszy się w rozpaczliwej sytuacji, wszystkie pozycje pułku ochrony pogranicza otworzyły ogień przeciw atakującym, którzy ponieśli szereg ofiar. W obliczu przewagi wroga polscy żołnierze zostali jednak zmuszeni do odwrotu. Część pozycji stawiała zażarty opor przez kilka godzin, unieruchamiając dzięki temu znaczne siły nieprzyjaciela. Polskie oddziały ochrony pogranicza zdołały utrzymać swoje pozycje przez dłuższy czas wyłącznie na tych obszarach, gdzie regularne wojska radzieckie nie przekroczyły granicy. Po pierwszym dniu zaciekłej walki z wojskami sowieckimi pułk „Czortków” przestał w zasadzie istnieć jako zorganizowany oddział wojskowy, ponieważ przeważająca większość jego członków została zabita lub wzięta do niewoli. Jedynie dwie kompanie oddzielone od głównych sił na obszarze międzyrzecza Zbrucza i Dniestru zdołały wycofać się do Rumunii.

  • Włoska gospodarka wojenna 1940–1943

    Maciej Franz

    Pamięć i Sprawiedliwość, Tom 34 Nr 2 (2019), strony: 180-194

    Państwo włoskie w okresie faszystowskim było krajem, który błyskawicznie porzucił gospodarkę wolnorynkową na rzecz systemu korporacyjnego. Miał on zapewnić rozwój państwa, jego unowocześnienie, którego symbolem stały się pierwsze włoskie autostrady. Gospodarka do 1940 r. rozwijała się jednak wolno, ciągle drenowana na rzecz kolejnych konfliktów kolonialnych i wojny domowej w Hiszpanii. Wskutek tego okazała się całkowicie nieprzygotowana do wojny światowej. W czasie II wojny światowej włoska gospodarka była niewydolna i niezdolna do zapewnienia własnym siłom zbrojnym odpowiednio nowoczesnego sprzętu wojskowego. Jednocześnie nie potrafiono zaspokoić podstawowych potrzeb społeczeństwa włoskiego. Klęska militarna, a potem polityczna Włoch, najpierw dokonała się na polu zdewastowanej gospodarki, całkowicie zrujnowanej w latach 1940–1943.

  • Włoska Republika Socjalna jako przykład faszystowskiego bytu polityczno-wojskowego w latach 1943–1945

    Wojciech Wichert

    Pamięć i Sprawiedliwość, Tom 34 Nr 2 (2019), strony: 195-233

    Włoska Republika Socjalna (znana również jako Republika Salo) była marionetkowym państwem faszystowskim pod protektoratem III Rzeszy utworzonym w końcowych latach II wojny światowej. Z Benitem Mussolinim jako formalnym przywódcą RSI istniała od rozpoczęcia niemieckiej okupacji części Italii we wrześniu 1943 r. aż do kapitulacji Wehrmachtu w północnych Włoszech w końcu kwietnia 1945 r. Celem artykułu jest analiza polityki, propagandy, instytucji partyjnych i państwowych oraz różnorodnych formacji wojskowych i paramilitarnych RSI, które u boku sił niemieckich walczyły na froncie włoskim z aliantami. Ponadto przedstawiono zagadnienie tzw. włoskiej wojny domowej w tym okresie, brutalnego bratobójczego konfliktu, podczas którego ruch oporu (głownie komunistyczni partyzanci) wraz z armią włoską sprzymierzoną z aliantami walczył o wyzwolenie kraju z rąk państw Osi. Włoska Republika Socjalna funkcjonowała zaledwie 19 miesięcy, a mianowicie do 28 kwietnia 1945 r., kiedy partyzanci rozstrzelali Mussoliniego i kilku innych faszystów, gdy ci próbowali ocalić życie i zbiec z kraju.

  • Japoński plan podbicia Wschodniej Azji – wielka strefa wspólnego dobrobytu we Wschodniej Azji

    Michał A. Piegzik

    Pamięć i Sprawiedliwość, Tom 34 Nr 2 (2019), strony: 234-255

    Artykuł przedstawia rozwój japońskiej doktryny pan azjatyckiej zakładającej utworzenie wielkiej strefy wspólnego dobrobytu we Wschodniej Azji. Po okresie izolacji państwa, likwidacji szogunatu Tokugawy i dogłębnych reformach Cesarstwo Wielkiej Japonii wyrosło na głównego gracza na arenie międzynarodowej. Wchodząc w okres rewolucji przemysłowej, Japonia zaczęła rywalizować z mocarstwami kolonialnymi o wpływy we Wschodniej Azji, co doprowadziło w ostateczności do otwartego konfliktu w latach 1937–1945. Ze względu na złożone założenia ideologiczne, gospodarcze, społeczne i kulturowe leżące u podstaw koncepcji utworzenia niezależnego bloku wyzwolonych państw azjatyckich pod przewodnictwem Cesarstwa Wielkiej Japonii idea ta nie doczekała się kontynuacji w najnowszej historii Dalekiego Wschodu, wywierając znaczący wpływ na dalszy proces dekolonizacji.

  • Epilog akcji „Wisła”. Likwidacja zbrojnego podziemia ukraińskiego w Polsce

    Jan Pisuliński

    Pamięć i Sprawiedliwość, Tom 34 Nr 2 (2019), strony: 256-276

    Artykuł przedstawia syntetycznie działania wojska, Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego i aparatu bezpieczeństwa przeciwko podziemiu po zakończeniu akcji „Wisła”. Jego celem jest ukazanie, w jaki sposób próbowano zniszczyć pozostałości sił UPA i OUN oraz jakie przyniosło to rezultaty. Omówione zostały również przeprowadzone wówczas wysiedlenia resztek ludności ukraińskiej z woj. lubelskiego. Jeszcze przed zakończeniem akcji „Wisła” powołano dwie grupy operacyjne, liczące ogółem około 10 tys. żołnierzy. Ich zadanie ułatwiła przeprowadzona jesienią 1947 r. przez kierownictwo podziemia ukraińskiego w Polsce demobilizacja partyzantów. Większość odeszła na Ukrainę, by kontynuować walkę, część próbowała się przedrzeć do amerykańskiej strefy okupacyjnej w Niemczech. Działania wojska i KBW nie przyniosły większych wyników. Największym sukcesem było wytropienie i okrążenie bunkra, gdzie ukrywał się krajowy kierownik OUN Jarosław Staruch „Stiah”, który popełnił samobójstwo. W listopadzie 1947 r., kiedy w końcu dowiedziano się o demobilizacji partyzantki ukraińskiej, rozwiązano grupy operacyjne, przekazując zwalczanie ostatnich partyzantów ukraińskich lokalnym jednostkom KBW i milicji.

  • Masowe emigracje Włochów z Dalmacji i Dodekanezu

    Carlo Cetteo Cipriani

    Pamięć i Sprawiedliwość, Tom 34 Nr 2 (2019), strony: 277-298

    Środkowe i południowo-wschodnie wybrzeże Adriatyku (Dalmacja) jest obszarem zróżnicowanym kulturowo. Różnice te nie stanowiły problemu, dopóki region nie trafił pod panowanie Wenecji w 1797 r. W połowie XIX w. niewolnicza część ludności rozpoczęła ostrą kampanię przeciwko ludności włoskiej, przy wsparciu władz austriackich. Włosi z tego regionu zaczęli emigrować lub ukrywać swoją tożsamość kulturową. Po klęsce imperium austro-węgierskiego w I wojnie światowej Królestwo Włoch próbowało przyłączyć wschodnie wybrzeże Adriatyku ze względu na włoską przynależność etniczną mieszkańców, ale musiało się zmierzyć z silnym sprzeciwem utworzonego właśnie Królestwa Serbów, Chorwatów, Słoweńców (późniejsza Jugosławia), które cieszyło się poparciem prezydenta USA Wilsona i władz francuskich. Po kilku latach międzynarodowych negocjacji słaby włoski rząd wyraził zgodę, by cała Dalmacja przeszła pod władzę Jugosławii, z wyjątkiem miasta Zadar (wł. Zara), stolicy regionu. Tysiące Włochów uciekło z regionu, aby zachować swoją tożsamość narodową. Tysiące innych zgodziło się pozostać, aby uniknąć utraty własności lub miejsc pracy. Podczas II wojny światowej Włochy okupowały część Jugosławii, ale siły włoskie musiały walczyć z komunistycznymi partyzantami Tity. Partyzanci dokonali wielu brutalnych ataków na Włochów, zarówno przedstawicieli wojska, jak i ludność cywilną. Kiedy zwolennicy Tity przejęli władzę na tych terenach pod koniec października 1944 r., w całym regionie nastał czas reżimu ucisku i strachu. Setki Włochów aresztowano i zabito bez ostrzeżenia czy procesu. Reszta, obawiając się o życie swoje lub krewnych, postanowiła uciec do Włoch. Z pewnymi różnicami tak samo stało się z innymi regionami północnej części wschodniego Adriatyku. Fiume (Rijeka), Pola (Pula), Rovigno (Rovinj) i region Istrii spotkały się z podobnym losem. We Włoszech uchodźcy z Dalmacji i Istrii utworzyli kilka organizacji świadczących pomoc i wsparcie zarówno materialne, jak i moralne. Archipelag Dodekanez został zajęty przez Włochów w 1911 r. podczas wojny z Turkami o Libię. W kolejnych latach tysiące Włochów przybyło na wyspy, aby je rozbudować i wzmocnić. Kiedy w 1943 r. Włochy próbowały wycofać się z II wojny światowej, Niemcy zajęły wyspę, biorąc włoskich żołnierzy do niewoli, a ludność żydowską wywożąc do nazistowskich obozów śmierci. Włoscy cywile mieli wielkie trudności aż do przybycia Brytyjczyków w 1945 r. W związku z tym, że wyspa miała zostać przekazana Grecji, a rząd grecki pragnął utrzymać wyspy wolne od włoskich mieszkańców, rozpoczęto przymusowe przesiedlanie wszystkich Włochów do ojczyzny.

  • Konflikt buddyjsko-muzułmański w birmańskim Arakanie jako przykład konsekwencji dekolonizacji w Azji Południowo-Wschodniej

    Michał Lubina

    Pamięć i Sprawiedliwość, Tom 34 Nr 2 (2019), strony: 299-315

    Uwagę naukowców, dziennikarzy i innych publicystów piszących o Birmie w ostatnich latach przykuła przede wszystkim sprawa prześladowań nieuznanej muzułmańskiej mniejszości Rohingya, której większość ludności została wygnana do Bangladeszu. Brutalna rozprawa armii birmańskiej z Rohingya, niosąca znamiona zbrodni przeciw ludzkości i czystki etnicznej, zepchnęła na dalszy plan birmańską transformację ustrojową i zniszczyła dobry image międzynarodowy Birmy. Sam casus Rohingya pokazuje z kolei w modelowy wręcz sposób głębsze, bo sięgające kolonializmu i dekolonizacji przyczyny konfliktów na obszarach postkolonialnych ogóle, a w Azji Południowo-Wschodniej i Azji Południowej w szczególności.

  • Afrykańskie wojny Portugalczyków 1961–1975

    Krzysztof Kubiak

    Pamięć i Sprawiedliwość, Tom 34 Nr 2 (2019), strony: 316-339

    Portugalia, będąca krajem relatywnie ubogim, zapóźnionym pod względem rozwoju i słabym demograficznie, podjęła w latach 1961–1965 gigantyczny wysiłek utrzymania swego imperium zamorskiego. Był to zamysł anachroniczny, sprzeczny z powszechnie już akceptowaną ideą politycznej dekolonizacji. Można nawet postawić tezę, że broniąc terytoriów zamorskich, Portugalia, mimo że formalnie pozostawała częścią Zachodu (czego przejawem było członkostwo w Sojuszu Północnoatlantyckim), mentalnie wyszła z jego obrębu. Na równi z wojnami kolonialnymi przyczyniło się do tego utrzymywanie patriarchalnej, niedemokratycznej formy rządów, które to fenomeny były ze sobą ściśle powiązane. Stworzone przez Antonia de Oliveira Salazara „Nowe Państwo”nie mogło wszak istnieć bez obszarów zależnych, zwanych Zamorzem, gdyż sprawowanie władzy nad nimi było jednym z fundamentów ideologii legitymizującej władzę premiera dyktatora. W artykule naszkicowano relacje między salazarowskim państwem a obszarami zamorskimi w wymiarze polityczno-ideologiczno-emocjonalnym, upatrując w tym jednego z zasadniczych elementów, które doprowadziły do wybuchu wojen afrykańskich i długiego ich trwania. Nakreślono również przebieg działań wojskowych na wszystkich teatrach afrykańskich, wskazując, iż powszechny pobór i trwająca cztery lata służba wojskowa (z tego dwa lata w koloniach) były tym doświadczeniem emancypacyjnym, które przeobraziło społeczeństwo portugalskie w stopniu umożliwiającym obalenie dyktatury. Rozważania podsumowuje zestawienie portugalskich strat oraz kalendarium uzyskiwania niepodległości przez terytoria zależne.

  • Wojna w buszu. Rodezyjskie siły bezpieczeństwa w starciu z terroryzmem komunistycznym (1965–1980)

    Andrzej Olejniczak

    Pamięć i Sprawiedliwość, Tom 34 Nr 2 (2019), strony: 340-365

    Wojna w Rodezji w latach 1965–1980 jest w Europie stosunkowo mało znana. Zmagania rządu rodezyjskiego z rosnącym w siłę ruchem partyzanckim inspirowanym i finansowanym przez kraje komunistyczne są znane głownie z historiografii anglosaskiej. U progu konfliktu siły bezpieczeństwa Rodezji były zorganizowane w sposób konwencjonalny, według wzorców stosowanych w brytyjskich wojskach kolonialnych. Czas trwania wojny spowodował ewolucję wszystkich formacji wchodzących w skład sił bezpieczeństwa Rodezji i wykształcenie bardzo skutecznych metod działań przeciw partyzanckich i antyterrorystycznych, realizowanych przez wysoko wyspecjalizowane formacje wojskowe, policyjne i służby specjalne. Wśród żołnierzy i policjantów rodezyjskich walczyli w tym konflikcie również potomkowie Polaków, którzy wyemigrowali po zakończeniu II wojny światowej.

  • Zanim była Ofensywa Tet. Sytuacja operacyjna wojsk amerykańskich i sojuszniczych w Wietnamie Południowym w 1967 r. i jej wpływ na walki w dolinie Dak To w świetle materiałów Zarządu II Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. Krytyka źródła

    Karol Sacewicz

    Pamięć i Sprawiedliwość, Tom 34 Nr 2 (2019), strony: 366-410

    Drugi konflikt indochiński, powszechnie zwany wojną wietnamską, był jednym z największych i najdłuższych zbrojnych starć czasu zimnej wojny. Mimo to jest on w polskiej historiografii zdominowany przez inne ówczesne wojny. Nie oznacza to, że nie pochylano się nad tą problematyką, czego dowodem są m.in. prace Piotra Ostaszewskiego, Przemysława Benkena, Łukasza M. Nadolskiego, Krzysztofa Kubiaka czy Artura Dmochowskiego. Nigdy nie był to jednak temat głównego nurtu badań nad zbrojnymi konfliktami po 1945 r. Niniejszy artykuł jest próbą zasygnalizowania i ukazania tej wojny, ale przez pryzmat opracowań Zarządu II Sztabu Generalnego WP, tj. wojskowego wywiadu PRL. Przedmiotem analizy jest sytuacja militarna wojsk amerykańskich oraz ich sojuszników w Wietnamie Południowym w roku 1967 – roku jakże marginalizowanym przy charakteryzowaniu dziejów tej wojny, i to nie tylko w polskiej historiografii. Dla zrozumienia znaczenia 1967 r. jako czasu przełomowego dla walk toczonych na Półwyspie Indochińskim zwrócono szczególną uwagę na największą i wówczas najkrwawszą bitwę stoczoną w listopadzie 1967 r. na Płaskowyżu Centralnym w prowincji Kon Tum o Dak To. Bitwa ta, zanim nastąpiła Ofensywa Tet, była czytelnym sygnałem, że zwycięstwo taktyczne nie tylko nie da szybkiego sukcesu operacyjnego, ale w ogóle nie oznacza, iż Amerykanie tę wojnę wygrywają i wygrają. Artykuł jest również próbą oceny merytorycznej wartości opracowań Zarządu II i kadr je przygotowujących.

  • Wpływ wojny Jom Kippur na tworzenie amerykańskiej doktryny wojennej w latach 1973–1982

    Łukasz Przybyło

    Pamięć i Sprawiedliwość, Tom 34 Nr 2 (2019), strony: 411-425

    Autor zajmuje się wpływem czwartej wojny izraelsko-arabskiej, która wybuchła w październiku 1973 r., na amerykańską doktrynę wojenną. Armia amerykańska znajdowała się wtedy w procesie transformacji po porażce odniesionej w Wietnamie i przechodzenia na ochotniczy zaciąg do wojska. Wojna Jom Kippur była analizowana z każdego możliwego punktu widzenia przez liczne amerykańskie zespoły badawcze odwiedzające Izrael, których członkami byli również wysokiej rangi generałowie. Wojna izraelsko-arabska nie mogła się zdarzyć w lepszym momencie dla US Army, ponieważ stała się usprawiedliwieniem nie tylko dla radykalnych reform doktrynalnych, ale również dla przeforsowania wielkich funduszy na uzbrojenie. Ponieważ wytworzenie nowych typów uzbrojenia jest procesem niezwykle czasochłonnym, dopiero druga iteracja doktrynalna, tj. bitwa powietrzno-lądowa, w pełni uwzględniała wnioski z analizy wojny Jom Kippur.

  • Początki i założenia studiów operacyjnych Zachodniego Teatru Działań Wojennych w Siłach Zbrojnych PRL

    Jacek Jędrysiak

    Pamięć i Sprawiedliwość, Tom 34 Nr 2 (2019), strony: 426-455

    Badania dotyczące problematyki operacyjnej w ludowym Wojsku Polskim wciąż są dalekie od kompletności. Wiele ważnych zagadnień pozostaje nieodkrytych, a znane przejawy planowania wojennego są bardzo trudne do osadzenia w odpowiednim kontekście i do interpretacji. Prowadzi to często do formułowania pod adresem badaczy usiłujących zgłębić tę tematykę zarzutów niezrozumienia faktycznego znaczenia badanych dokumentów. Celują w tym byli oficerowie LWP, uczestniczący w całym procesie, mający niejednokrotnie bardzo dobrą orientację w zasobie przechowywanym w wojskowej sieci archiwalnej. Do powstania w 2016 r. Wojskowego Biura Historycznego dostęp do tych akt był bardzo ograniczony i utrudniony. Niniejszy tekst stanowi próbę opisania znaczenia korpusu źródeł dokumentujących od 1958 r. zadanie prowadzenia studiów operacyjnych Zachodniego Teatru Działań Wojennych. Przyczyny i przebieg tego procesu nie zostały dostatecznie wyjaśnione w literaturze tematu, a przybliżenie początków i założeń jest niezbędne do osadzenia zachowanych dokumentów we właściwym kontekście procesu planowania wojennego w Siłach Zbrojnych PRL.


Varia

  • Protegowani Jakuba Bermana jako przykład klientelizmu i nepotyzmu w elicie władzy PRL.

    Mirosław Szumiło

    Pamięć i Sprawiedliwość, Tom 34 Nr 2 (2019), strony: 456-477

    Tworzenie się sieci klientelistycznych oraz nepotyzm w elicie władzy PRL nie były do tej pory przedmiotem odrębnych badań. Są one z reguły trudno uchwytne w dokumentach. Za jeden z przykładów funkcjonowania klientelizmu i nepotyzmu można uznać grupę osób protegowanych przez człowieka nr 2 w hierarchii władzy okresu stalinowskiego, Jakuba Bermana (jego znajomych, krewnych i spowinowaconych). Zachowane dokumenty polskie i sowieckie oraz relacje członków elity komunistycznej wskazują na główną rolę Bermana w polityce kadrowej kierownictwa PZPR, a także na funkcjonowanie grupy jego znajomych i członków rodziny usadowionych w rożnych strukturach władzy w Polsce. W dokumentach sowieckich zarzucano Bermanowi preferowanie „ludzi niepolskiej narodowości”, jak eufemistycznie nazywano osoby pochodzenia żydowskiego. Podawano konkretne przykłady osób z centralnego aparatu partyjnego (kierowników wydziałów KC PZPR), Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Ministerstwa Zdrowia oraz frontu propagandowego (Polskiego Radia i centralnych organów prasowych). Przedstawiony w niniejszym artykule przykład sieci powiązań personalnych stworzonej przez Jakuba Bermana oraz jego krewnych i znajomych z pewnością nie był odosobniony. Wymaga to skrupulatnych badań z wykorzystaniem relacji oraz informacji rozproszonych w rożnych źródłach.

  • Wojna polsko-ukraińska 1918–1919 jako przedmiot i podmiot polityki historycznej

    Mykoła Łytwyn, Lubomyr Chachuła

    Pamięć i Sprawiedliwość, Tom 34 Nr 2 (2019), strony: 478-501

    Pracownicy naukowi Centrum Badań Stosunków Ukraińsko-Polskich Instytutu Ukrainoznawstwa im. Iwana Krypjakewycza Narodowej Akademii Nauk Ukrainy (Lwów) analizują w artykule przyczyny i następstwa wojny polsko-ukraińskiej w latach 1918–1919. W czasach Ukraińskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej rząd komunistyczny dążył do stłumienia ukraińskiej walki wyzwoleńczej; w latach siedemdziesiątych XX w. dokonano zniszczenia grobów żołnierzy Armii Halickiej i cmentarza Orląt Lwowskich. Jeżeli chodzi o sferę polityki historycznej, to wojna polsko-ukraińska w latach 1918-1919 stała się przedmiotem zainteresowania ukraińskich i polskich instytucji państwowych, a także odmiennych pod względem politycznym i ideologicznym wspólnot pamięci. Symbolem opozycji w polityce upamiętnienia była debata nad odbudową i odsłonięciem pomnika żołnierzy polskich (Cmentarza Orląt) na Cmentarzu Łyczakowskim we Lwowie. Szanse na polsko-ukraińskie pojednanie przedstawiono na przykładzie debaty na temat odsłonięcia pomników żołnierzy polskich i ukraińskich. Polsko-ukraińskie porozumienie dotyczące honorowego upamiętnienia poległych w trakcie bratobójczej wojny w latach 1918–1919 może służyć jako przykład potencjalnej współpracy mimo głębokich podziałów historycznych.

  • Jak powstało orędzie biskupów polskich do biskupów niemieckich z 18 listopada 1965 roku

    Wojciech Kucharski

    Pamięć i Sprawiedliwość, Tom 34 Nr 2 (2019), strony: 502-522

    Celem artykułu jest próba rekonstrukcji okoliczności związanych z powstaniem orędzia biskupów polskich do biskupów niemieckich z 18 listopada 1965 r. W artykule zaprezentowano proces formułowania tekstu, zidentyfikowano kolejne redakcje, określono chronologię zdarzeń od podjęcia decyzji o powstaniu orędzia do przekazania go biskupom niemieckim. Podjęto próbę zidentyfikowania wszystkich zaangażowanych w powstanie tego dokumentu osób. Poddano ponownej krytyce wykorzystywane w literaturze źródła oraz dzięki nieznanym dotąd źródłom, w tym rękopisowi odnalezionemu w maju 2019 r., skorygowano funkcjonujące w literaturze poglądy. W artykule ostatecznie udowodniono, że głównym autorem był abp Bolesław Kominek, który napisał ponad 90 proc. tekstu. Wykazano, że pewien wpływ na orędzie miał prymas Stefan Wyszyński. Ustalono moment i zakres ingerencji w tekst biskupów niemieckich. Opisano również okoliczności przygotowania czystopisu i podpisania finalnej wersji tekstu.


Materiały i dokumenty

  • Sytuacja wojenna w Korei Północnej oraz działalność Ambasady RP w Pjongjangu w raportach ambasadora Juliusza Burgin (1950–1951)

    Sylwia Szyc

    Pamięć i Sprawiedliwość, Tom 34 Nr 2 (2019), strony: 523-551

    Na początku lat pięćdziesiątych Korea stała się kolejnym „gorącym punktem” zimnowojennej rywalizacji pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Związkiem Sowieckim, stawiając świat na krawędzi nowego międzynarodowego konfliktu zbrojnego. Wybuch wojny na Półwyspie Koreańskim (1950–1953) był kwestią czasu. Obydwaj przywódcy, stojący na czele komunistycznej Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej (Korei Północnej) – Kim Il Sung oraz Rhee Syngman – prezydent demokratycznej Republiki Korei (Korei Południowej), dążyli do siłowego zjednoczenia kraju, niekiedy wbrew interesom swoich potężnych politycznych „opiekunów”. W wyniku trwającej ponad trzy lata wojny zginęło lub odniosło rany ponad 6 mln osób, z czego niemal 1 mln stanowili obywatele Korei Północnej, a obszar całego półwyspu został doszczętnie zrujnowany. Pierwszym polskim ambasadorem w Korei Północnej mianowano we wrześniu 1950 r. Juliusza Burgina, pełniącego równocześnie funkcję ambasadora w Chińskiej Republice Ludowej. W okresie sprawowania obowiązków Burgin odbył zaledwie dwie podróże służbowe do Korei Północnej, przebywając w tym czasie na stałe w Pekinie. Ich efektem są przesłane do polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych w styczniu oraz maju 1951 r. dwa obszerne raporty, które zawierają liczne informacje dotyczące zarówno sytuacji wojennej na Półwyspie Koreańskim, kulis rozpoczęcia rozmów związanych z włączeniem się strony polskiej w międzynarodowy program pomocy Korei Północnej, jak i szczegółowy opis warunków pracy polskiej placówki dyplomatycznej.

  • Znalezione przy „Plonie”. Działalność oddziału PAS KO NZW Białystok w wybranych meldunkach sierż. Tadeusza Bogatki „Plona” (1947–1949)

    Michał Ostapiuk

    Pamięć i Sprawiedliwość, Tom 34 Nr 2 (2019), strony: 552-578

    Prezentowany wybór źródeł przedstawia historię działalności trzeciego oddziału Pogotowia Akcji Specjalnej Komendy Okręgu „XV” (Białystok) Narodowego Zjednoczenia Wojskowego. Oddział sierż. Tadeusza Bogatki „Plona”, bo o nim mowa, powstał w połowie 1947 r., a działalność zbrojną prowadził do lutego 1949 r. Kres jego istnieniu położyła śmierć dowódcy, który poległ w walce z komunistyczną grupą operacyjną. Podane do druku dokumenty to przede wszystkim meldunki, które zostały odnalezione przez funkcjonariuszy komunistycznego aparatu represji przy ciele zastrzelonego „Plona”. Stanowią istotne źródło umożliwiające poznanie fragmentu dziejów białostockiego okręgu NZW po komunistycznej amnestii z wiosny 1947 r.